matematykaszkolna.pl
caleczki dwie e e sprd: Witam! Czy ma ktos pomysl na 2 calki: 1)
 x4 − x3 +4x2 −5x + 11 

dx
 (x−1)3 (x2 +4) 
i 2)
 16(x+1) 

dx
 (x2 + 4)2 
Probowalem rozwiazac pierwsze, ale wychodzi mi uklad z 5 niewiadomymi a rozwiazanie tego chyba jest zbyt kloptliwe zeby uznac, ze mozna te calke rozgryzc w jakis inny sposb ;> Co do drugiej to nawet nie moge rozlozyc mianownika na ulamki proste. Pewnie tez jest jakis patent Jezeli ktos ma jakis pomysl, prosze powiedziec emotka Pozdrawiam!
7 mar 19:27
Basia: ad.1 jeżeli tam jest na pewno +11 to raczej nie ma innego sposobu ad.2
 2x 1 
= 8∫

dx + 16∫

dx
 (x2+4)2 (x2+4)2 
pierwsza przez podstawienie t = x2+4 druga przez rozkład na ułamki proste nic innego nie przychodzi mi do głowy
7 mar 19:37
sprd: dziekuje. drugie zrobie jak mówisz, pierwsze odpuszcza bo taka calka to godzina roboty Zakladajac ze sie w ukladzie rownan czy gdziekolwiek indziej nie pomylę
7 mar 19:49
Mila: drugą całkę rozbić na dwie
 16x 16 

dx+∫

dx=
 (x2+4)2 (x2+4)2 
W pierwszej podstawienie : x2+4=t w drugiej pierwsze podstawienie: x=2t później sobie poradzisz.
7 mar 19:49
sprd: Mila, czy moglabys wyjasnic mi, skad wzielas te drugie podstawienie? W sensie jak do tego doszlas? Co do rozwiazania Basi to drugiej funkcji nie da sie rozlozyc na ulamki proste..
 1 Ax + B Cx+D 
Bo jak zapisze

=

+

to po porownaniu
 (x2 +4)2 (x2 + 4) (x2 +4)2 
wspolczynnikow i rozwiazania ukladu rownan niestety nic mi nowego nie wyjdzie jak znowu ta funkcja.
7 mar 21:38
sprd: hę? emotka
7 mar 21:48
sprd: Proszę o w miarę mozliwosci wyjasnienie bo musze to dzis rozwiazac a niestety jestem troszeczke padniety juzemotka
7 mar 21:53
sprd: Prosze o pomoc...emotka
7 mar 22:08
Basia: zrób tak jak Mila podpowiadała podstawienie x = 2t
7 mar 22:09
sprd: jasne, ale chciallbym wiedziec, skad Mila to wziela emotka Jak doszla do tego podstawienia. emotka
7 mar 22:11
jikA: Dobra spróbujmy zrobić pierwszą całkę.
A B C Dx + E 

+

+

+

x − 1 (x − 1)2 (x − 1)3 x2 + 4 
A(x − 1)2(x2 + 4) + B(x − 1)(x2 + 4) + C(x2 + 4) + (Dx + E)(x − 1)3 = x4 − x3 + 4x2 − 5x + 11 dla x = 1 mamy 5C = 10 ⇒ C = 2 A(x − 1)2(x2 + 4) + B(x − 1)(x2 + 4) + (Dx + E)(x − 1)3 = x4 − 3x3 + 10x2 − 11x + 13 A + D = 1 dla x = 0 4A − 4B − 3E = 13 dla x = 2 8A + 8B + 2D + E = 23 ⇒ 6A + 8B + E = 21 dla x = −1 10A − 10B − 8E + 8D = 38 ⇒ 2A − 10B − 8E = 30 Masz układ trzech równań i trzy niewiadome. {4A − 4B − 3E = 13 {6A + 8B + E = 21 {2A − 10B − 8E = 30 Mam nadzieję że nigdzie się nie pomyliłem.
7 mar 22:15
sprd: jikA − dziekuje, naprawde duzo napisales doceniam to emotka Powiedz mi jeszcze tylko skad bierzesz te wartosci, np dla x = 1 ? Skad wiesz, ze x = 1 ? Czy chodzi o miejsca zerowe?
7 mar 22:21
jikA: Widzę błąd u siebie nie wiem zlało mi się zraz poprawię.
7 mar 22:23
sprd: Prosze jeszcze jezelit o mozliwe o info skad w drugim przykladzie MIla wziela te podstawienie. A co jeszcze do drugiego to wyszedł mi wynik:
 8 1 


 x2 + 4 x+2 
7 mar 22:24
jikA: Po prostu bierzesz x takie które będą Ci niektóre wyrażenia zerowały albo te które dają małe wartości dla łatwości obliczeń.
7 mar 22:24
sprd: dobra ten drugi przykład zle obliczylem, tez widze blad. cofam swoj wynik Prosze w takim razie tylko o wyjasnienie tego podstawienia
7 mar 22:25
sprd: czyli tak naprawde strzelales podstawiajac za x 1 ?
7 mar 22:26
Basia: liczyła duuuuuuuuuuuużo całek to w 99% kwestia wprawy i znajomości standardowych podstawień np. pierwszego i drugiego podstawienia Eulera (ale tutaj to nie te)
7 mar 22:27
Basia: nie strzelała; przecież widać, że dla x=1 współczynniki przy A,B,D i E się zerują
7 mar 22:29
jikA: Nie strzelałem tutaj wiedziałem że trzy nawiasy dla x = 1 będą zerowe ponieważ zawierały w iloczynie x − 1 a tylko jedno wyrażenie nie zwierało tego nawiasu.
7 mar 22:30
sprd: no tak No nic, powalcze jeszcze Dziekuje w kazdym razie Ciekawe tylko jak babce na cw. wyjasnie te podstawienie xD
7 mar 22:31
Mila: Już odpowiadam. Aby otrzymać w mianowniku (t2+1) muszę w wyrażeniu x2+4 podstawić x=2t to mam: (2t)2+4=4t2+4=4(t2+1) Bardzo często tak się postępuje. W Krysickim masz wyprowadzony wzór na całkę,
 1 1 x 

dx=

arctgx+

+C
 (x2+1)2 2 2(x2+1) 
Pamiętając o tym chciałam doprowadzić do tej postaci. Stosuje się przekształcenie
 x2+1−x2 

dx i rozbijasz na dwie całki, właśnie po to chciałam mieć(t2+1)2
 (x2+1)2 
7 mar 22:37
jikA: Ale ja mam błąd u siebie więc tego nie przepisuj jeżeli chcesz to mogę przepisać zaraz jak powinno być.
7 mar 22:37
Basia: prawdę mówiąc, jak się dobrze przyjrzałam to nie wiem co to podstawienie nam da chyba nic ∫U{1}{(x2+4)2 dx x = 2t dx = 2dt
 2dt 
J = ∫

 (4t2+4)2 
ale może Mila pokaże o co jej chodziło
7 mar 22:37
Mila: Czekam na pytanie.
7 mar 22:40
Basia: pisałam zanim Ty napisałaś o 22:37 już Cię rozumiem
7 mar 22:43
Mila:
 1 t2+1 t2 
J=∫

dt=∫

dt−∫

dt=
 (t2+1)2 (t2+1)2 (t2+1)2 
 1 t 
=∫

dt−∫t*

dt=arctgt−J1
 (t2+1) (t2+1)2 
 t 
J1=∫t*

dt= przez części
 (t2+1)2 
 t t 
t=u, dt=du; v=

; v=∫

dt; podst. t2+1=s; 2tdt=ds;
 (t2+1)2 (t2+1)2 
 1 ds 1 1 
v=


=−

s−1=−

]
 2 s2 2 2*(t2+1) 
cd
 1 1 dt −t 1 
J1=t*(−

)+


dt=

+

arctgt
 2*(t2+1) 2 (t2+1) 2*(t2+1) 2 
 t 1 
J=arctgt+


arctgt=
 2*(t2+1) 2 
 1 t 
=

arctgt+

 2 2*(t2+1) 
Mam nadzieję,że nic nie pokręciłam przy przepisywaniu
7 mar 23:07
jikA:
 dx 
To ja przedstawię inny sposób rozwiązania całki ∫

 (x2 + 1)2 
podstawiamy x = tg(u) ⇒ dx = (tg2(u) + 1)du
 tg2(u) + 1 du 

du = ∫

= ∫ cos2(u)du =
 (tg2(u) + 1)2 tg2(u) + 1 
 1 1 
cos(2x) = 2cos2(x) − 1 ⇒ cos2(x) =

cos(2x) +

 2 2 
 1 1 1 1 
=

∫ cos(2u)du +

∫ du =

sin(2u) +

u + C =
 2 2 4 2 
1 x 1 

*

+

arctg(x) + C.
2 x2 + 1 2 
7 mar 23:32
Mila: True.
8 mar 00:18
Mila: Myślę, że problem może sprawić przekształcenie sin(2u) do końcowej postaci, potrzebna znajomość zależności między funkcjami cyklometrycznymi. Sposób ładny, ja przyzwyczajona do tradycyjnych przekształceń, zapominam o możliwości takiego podstawienia.
8 mar 11:48