Układy równań
KevyB: No więc, metode podstawiania , graficzna itd opanowałem sobie, ale jest jedno ale.
Nie w tego typu układach...
np taki
∫x2 + 2x − y = 3
∫y − 3x = −3
chodzi o to ze jest kwadrat, no i nie do konca wiem jak taki rozkminic, robilem takie zwykle
tylko z X i Y tak jak szukalem po googlach zadania itp, ale te na kartce co mam do poprawki sa
troche bardziej skomplikowane, jak to rozszyfrowac?
łatwiej metodą podstawiania czy przeciwnych współczynników
20 sie 13:47
Bogdan:
Taki układ rozwiązuje się metodą podstawiania. Z równania, które jest liniowe wyznaczamy
jedną z niewiadomych i wstawiamy do równania, które nie jest liniowe.
Tu najłatwiej jest wyznaczyć y z drugiego równania:
y = 3x − 3
x2 + 2x − 3x + 3 = 3 ⇒ .... dokończ
20 sie 13:53
Pola: Jeśli się nie mylę to będzie to wyglądało następująco:
najpierw rozwiążesz to do momentu, w którym y będzie określony jako
y=−3+3x
i zostaniesz także z równaniem kwadratowym, które musisz rozwiązać z delty. Wyjdą Ci dwa x i
podstawisz do równania y...
20 sie 13:54
Pola: tfu tak jak napisał Bogdan :
y=3x−3
CHOCHLIKI
20 sie 13:55
Bogdan:
Nie zawsze trzeba wyznaczać Δ, tu właśnie nie trzeba.
20 sie 13:56
Pola: zgadzam się !
20 sie 13:57
KevyB: Bogdan, a tam przypadkiem pod tym Y w x2 = 2x − 3x + 3 nie powinno być x2 + 2x −3x −3 ?
czy to tak jak w przypadku − przed nawiasem którego sie zdejmuje, zmienia sie znaki, bo np y =
3x −3 to −y czyli odwrotność zmienia znaki na odwrotne czyli −3x + 3
zaraz, sam to sobie wytłumaczyłem dx dobra spróbuje teraz ^^'
20 sie 14:02
Bogdan:
20 sie 14:04
KevyB: delta hmm
x2 + 2x − 3x + 3
czy najpierw wykonuje dzialanie w wyrażeniach podobnych czyli odejmuje 2x − 3x i zostaje −1x?
i jest x2 − 1x + 3
?
20 sie 14:06
Bogdan:
Źle, jeszcze raz spróbuj rozwiązać równanie: x2 + 2x − 3x + 3 = 3
20 sie 14:08
KevyB: x2 + 2x − 3x + 3 = 3
x2 + 2x − 3x = 3 − 3
x2 + 3x − 3x = 0
x2 = 0
chyba coś przesadziłem d;
20 sie 14:13
KevyB: przecież x2 + 3x − 3x to nie za bardzo jest trójmian bo są dwa wyrażenia podobne
20 sie 14:15
Bogdan:
Źle, jeszcze raz
20 sie 14:15
KevyB: x2 + 2x − 3x + 3 = 3
x2 + 2x − 3x = 3−3
x2 − 1x = 0
tiaaa >.>
20 sie 14:17
Bogdan:
Nie pisze się jedynki, poprawny zapis to: x2 − x = 0. Rozwiąż to równanie bez Δ
20 sie 14:19
KevyB: x = −1 v x = 1 v x = 0
heeeeee o.o
20 sie 14:22
Bogdan:
Źle
20 sie 14:28
KevyB: to niewiem jak, nie moge nic znaleźć w książce na ten temat, beznadziejna jest jakaś wogóle i
szybciej sie ucze z neta niż z niej...
20 sie 14:30
Bogdan:
x2 − x = 0 ⇒ x(x − 1) = 0 ⇒ x1 = 0 lub x2 = 1.
Skoro y = 3x − 3, to y1 = ... , y2 = ...., dokończ.
20 sie 14:32
KevyB: y1 = −3 y2 = 0
20 sie 14:40
Bogdan:
Wypada na koniec podać odpowiedź:
x = 0 i y = −3
lub
x = 1 i y = 0
20 sie 14:45
KevyB: i to jest rozwiązanie tego? o.0 strasznie chaotyczne dx
20 sie 14:51
Bogdan:
1. x2 + 2x − y = 3
2. y − 3x = −3 ⇒ y = 3x − 3
1. x2 + 2x − 3x + 3 = 3 ⇒ x2 − x = 0 ⇒ x(x − 1) = 0 ⇒ x1 = 0 lub x2 = 1
2. y1 = 3*0 − 3 = −3 lub y2 = 3*1 − 3 = 0
Odp.: (x = 0 i y = −3) lub (x = 1 i y = 0).
Co w tym jest chaotycznego? To był prosty układ równań.
20 sie 15:01
KevyB: a takie coś
∫x2 + x − y = −3
∫y + 7 = 3x
zrobiłem sobie tak
∫y = 3x − 7
∫x2 + x − 3x + 7 = −3
∫y = 3x − 7
∫x2 − 2x = −10
coś skitrałem?
20 sie 15:05
KevyB:
∫y = 3x − 7
∫x(x − 2) = −10
20 sie 15:06
KevyB: a więc x1 = −10 lub x2 = −2?
więc y1 = −37 a y2 = −13?
(x= −10 i y= − 37) lub (x= −2 i y= −13)
bleh coś za łatwo troche
20 sie 15:08
KevyB: a fu, nie −2 tylko 2 więc
(x = 2 i y = −1)
20 sie 15:09
Jakub: Zobacz też tutaj:
1463
20 sie 15:11
Bogdan:
Tak, skitrałeś. Jak rozwiązuje się równania kwadratowe zupełne?
1. x2 + x − y = −3
2. y + 7 = 3x ⇒ y = 3x − 7
1. x2 + x − 3x + 7 = −3 ⇒ x2 − 2x + 10 = 0, Δ = ...., dokończ
20 sie 15:20
KevyB: Δ = b2 − 4ac
Δ = 4 − 40 = −36
Δ = −36
brak x1 i x2
20 sie 15:32
Bogdan:
Nie mówi się: brak x1 i x2. Trzeba stwierdzić: brak rozwiązań.
Ponadto nie ma potrzeby dwukrotnie pisać znak Δ, wystarczy zapisać: Δ = 4 − 40 = −36.
20 sie 15:37
KevyB: czyli ten układ nierówności nie ma rozwiązania?
20 sie 15:44
KevyB: a spróbuje przeciwnymi współczynnikami
20 sie 16:00
KevyB: a nie przy tym nie za bardzo, shit
20 sie 16:02
KevyB: a np takie juz troche bardziej cwane
∫xy = 5
∫2y − x − 3 = 0
∫2y = x + 3
∫xy = 5
| | x | |
(mam tego 2y =... podzielić przez 2? − wtedy by było |
| + 1,5 ale to troche dziwnie sie |
| | 2 | |
potem miesza)
20 sie 16:18
KevyB: chyba że
x
2 + 3x = 6
x(x + 3) = 6
x1 = −3
x2 = 6 ?
20 sie 16:20
Bogdan:
Znak ∫ , który używasz, jest symbolem całki i nie stosuje się go do opisania układu równań.
Stosuj do tego celu numerację równań:
1. xy = 5
2. 2y − x − 3 = 0
W ostateczności można użyć znaku klamry otwierającej z zachowaniem numeracji równań:
1. { xy = 5
2. { 2y − x − 3 = 0
A poza tym, co w tym ukladzie równań jest cwanego?
Już na wstępie podałem Ci przepis na takie równania. Powtarzam więc. Taki układ rozwiązuje
się metodą podstawiania. Z równania, które jest liniowe wyznaczamy jedną z niewiadomych
i wstawiamy do równania, które nie jest liniowe.
Tutaj:
2. x = 2y − 3.
1. (2y − 3)*y = 5 ⇒ .... dokończ.
20 sie 22:56
KevyB: 2y2 − 3y = 5
zaraz wogole mi sie wszystko myli teraz...
21 sie 11:46
Eta:
Witam

Co tu ma się mylić?
2y
2 −3y −5 =0 Δ= 49 ....... policz y
1 i y
2
i następnie x
1= 2y
1 −3 i x
2 = 2y
2 −3
i po bólu

odp:rozwiązaniem układu są dwie pary: ( x
1, y
1) ⊂ ( x
2, y
2)
Pozdrawiam!
21 sie 11:54
KevyB: a y1 i y2 to najzwyczajniej licze tak samo jak x1 i x2 w delcie tak?
21 sie 11:58
KevyB: ok no więc
y
1 = 2,5
y
2 = −1
x1 = 5 − 3 = 2
x2 = −2 − 3 = −5
(2 , 2,5) ⊂ (−5 , −1)
21 sie 12:03
Eta:
Oczywiście ,że tak

np:
2a
2 −3a −5=0 ...... wyznaczamy a
1 i a
2
2z
2 −3z −5=0 ..... " " z
1 i z
2
opierając się na tych samych wzorach
jak w równaniu: ax
2 +bx +c =0
21 sie 12:04
Eta:
Sorry nie liczyłam ( nie chciało mi się

Sam sprawdź poprawność odp:
Poprostu podstaw za x i y do układu pierwotnego
jeżeli otrzymasz równość lewej i prawej strony w obydwu równaniach tego układu,
to masz
pewność ,że rozwiązanie na
bank jest poprawne!
jeżeli nie? to szukaj błędu
21 sie 12:09
Eta:
Sorry , muszę kończyć ( obowiązki domowe)

będę za 1 h .
21 sie 12:10
KevyB: Dla (2 ; 2,5) tak, ale dla (−5 ; −1) już nie.
21 sie 12:18
Eta:
Jak Ty sprawdzasz?
x*y=5
2y −x −3=0
dla x = 2 y = 2,5 mamy 2*2,5=5 i 5 −2 −3=0 czyli ok
dla x = −5 y = −1 (−5)*(−1) = +5 i 2*(−1) −(−5) −3= −2 +5 −3 =0
zatem wszystko gra

odp. jest prawidłowa!
21 sie 12:40
KevyB: pomyliły mi sie liczby bo patrzyłem na wcześniejszy przykład przypadkiem i zmieszałem troche
jedno z drugim dx
21 sie 12:50
aleksander: {2(x+y)−(x−1)=y+2
x+y=1
{1/2(x−1)+y=−2 1/2
x−7=1−y
x−y/3−x+y/2=−1/2
x+y=3
5 maj 18:30
ada : jak rozwiązać ten układ równań
19 maj 18:01
ada : x2=5y
2y=x+30
19 maj 18:02