matematykaszkolna.pl
Granice ciągów (+ tw. o 3 ciągach) kormen: Witajcie, mam problem z obliczeniem kilku granic ciągów. Czy wiecie może jak obliczyć te granice ciągów? Nie chodzi mi o chamskie wyniki tylko sposób liczenia po kolei, bo nie wiem jak się do tego zabrać. a) lim (31+n + 31−n ) b) lim (n+6n+1n)
 3n−2n  
c) lim

 4n−3n 
 3n2+1 
d) lim

 n 
 1+3+...+(2n−1) 
e) lim

 2+4+...+2n 
oraz ile wynosi konkretnie granica z tych już policzonych wyrażeń: a) 3n+1n
 1 
b) n

 5n 
4 mar 10:16
Artur_z_miasta_Neptuna: a) stosujesz przekształcenie wykorzystujące wzór skróconego mnożenia:
 a+b a2−ab+b2 a3 + b3 
a + b =

*

=

 1 a2−ab+b2 a2−ab+b2 
b) analogiczne przekształcenie:
 a−b a+b a2−b2 
a − b =

*

=

 1 a+b a+b 
c) dzielisz przez najwyższy wyraz w mianowniku ... czyli przez 4n d) dzielisz przez najwyższą potęgę mianownika czy przez 'n' e) w liczniku i mianowniku masz sumy ciagów arytmetycznych ... wyznacz je a później oblicz granicę a) b) 1/5 <−−− potęgi się kłaniają coś widzę, że podstawowych granic nie umiesz rozwiązywać ... bierz się lepiej do roboty bo będzie ciężko we wrześniu (o czerwcu nawet nie będziesz miał co marzyć)
4 mar 10:21
kormen: Dzięki za odpowiedź, możesz jednak rozwinąć bardziej przykład c i d ?
4 mar 10:30
Artur_z_miasta_Neptuna:
 a 
limn−> (

)n = 0 ... gdy a<b (czyli gdy ten ułamek <1)
 b 
jak podzielisz przez 4n licznik i mianownik to co otrzymasz
 stała 
analogicznie (d) ... limn−>

= 0 ... gdy tylko α>0
 nα 
4 mar 10:37
kormen: Jak podzielę przez 4n licznik i mianownik?
3n−2n 

4n 
 

4n−3n 

4n 
 
 3n−2n 4n 
to wychodzi

*

czyli jakby nic nie wychodzi bo znów
 4n 4n−3n 
się skróci, nie rozumiem tego.
4 mar 10:46
Aga1.: Nie mnóż przez odwrotność dzielnika, tylko licznik zapisz tak
 3n−2n 3n 2n 3 2 

=


=(

)n−(

)n
 4n 4n 4n 4 4 
podobnie mianownik i skorzystaj z wcześniejszych podpowiedzi.
4 mar 12:33