matematykaszkolna.pl
Kilka upewnień KevyB: Hello, Mam po raz kolejny kilka prośb o pomoc, ale już coraz bliżej jestem opanowania całego materiału na poprawke. Pierwszy problem, a raczej zapytanie, tyczy się rozwiązywania nierówności i zaznaczenia zbioru rozwiązań na osi liczbowej. np takie coś:
 4−x 2x+2 5x−1 
2x −

− 6 <


 3 2 6 
pomnoze sobie całość przez sześć, i odrazu pytanie/ da sie tak? chce usunąć ułamki i doprowadzić je do formy całkowitej mam na myśli takie coś 12x − 8 − 2x − 36 < 6x + 6 − 5x−1 pamietam teraz coś że używało się form zdaniowych, ale nie jestem pewien czy to było przy tym, chodzi mi o znak v czyli "lub" to było do tego czy innego rodzaju? (układy równań np.) i mam wrazenie ze chyba sie gdzieś potknąłem d; −K
18 sie 13:09
tim: Tzn tak, potknąłeś się. Choć samo mnożenie przez 6 jest ok, to już wynik po mnożeniu już nie. Mamy: 2x * 6 = 12x
 4 − x 

* 6 = −2(4 − x) = −8 + 2x
 3 
− 6 * 6 = −36
2x + 2 

* 6 = 3(2x + 2) = 6x + 6
2 
 5x − 1 

* 6 = −(5x − 1) = −5x + 1
 6 
18 sie 13:19
tim: Oczywiśćie można najpierw uiprościć: 2x + 2 / 2 = x + 1
18 sie 13:20
Eta: Witam KevyB Z tego co pamiętam , obiecałeś się poprawić i pisać nawiasy ,a następnie zmieniać znaki przy opuszczaniu odpowiednich nawiasów , i co? emotka widzę kardynalne błędy po pomnożeniu obydwu stron nierówności otrzymasz: 12x 2( 4 −x) −36 < 3( 2x +2) (5x−1) opuszczajac nawiasy : 12x −8 +2x −36 < 6x +6 −5x +1
18 sie 13:22
KevyB: troche niewyspany jestem d; ale zrobilem sobie kawy i zaraz bedzie ok. Sprobuje to zrobic teraz
18 sie 13:24
Eta: emotka powodzenia!
18 sie 13:25
tim: Eto, mogłabyś?
18 sie 13:31
KevyB: 13x < 51 | :13 x< 3.9230769231 bleh brzydki wynik, a czy dobry?
18 sie 13:32
KevyB: rysunek
18 sie 13:38
tim: 1. Nie zaokrąglamy
 51 
2.

− dobry.
 13 
18 sie 13:39
KevyB: to troche dziwnie takie cos by sie zaznaczylo na osi d; ale tak to dobrze narysowalem ? (otwarte kolko bo jest < a nie ≤ )
18 sie 13:42
tim: Tak dobrze, ale musi być w ułamku.
18 sie 13:50
KevyB: hm, przy takim np. przykładzie zaczynam za dużo próbować i mi sie kitra coś.
 3x−2 5 1 
(

)2 − (x+1)2 <

(x−1)(x+1) − (4

)2
 2 4 2 
18 sie 14:05
KevyB: hm, przy takim np. przykładzie zaczynam za dużo próbować i mi sie kitra coś.
 3x−2 5 1 
(

)2 − (x+1)2 <

(x−1)(x+1) − (4

)2
 2 4 2 
18 sie 14:08
KevyB: hm, przy takim np. przykładzie zaczynam za dużo próbować i mi sie kitra coś.
 3x−2 5 1 
(

)2 − (x+1)2 <

(x−1)(x+1) − (4

)2
 2 4 2 
18 sie 14:08
tim: Wam też forum zamula? Najpierw rozbij wzory skróconego mnożenia, a ułamki właściwe zamień na niewłaściwe. Pokaż co zostanie.
18 sie 14:19
KevyB: uojezu czego to sie 3 razy wyslalo o.0 fakt forum mi sie przez chwile nie ladowalo..
18 sie 14:19
KevyB:
 3x−2 5 81 
(

)2 − (x2 + 2x + 1) <

(x2 − 1) −

 2 4 4 
18 sie 14:23
Eta: Dokończęemotka .... jestem "nocnym Markiem" mnożymy nierówność przez 4 (3x −2)2 −4( ( x2 +2x +1)< 5( x2 −1) − 81 9x2 −12x +4 −4x2 −8x −4 < 5x2 −5 −81 −20x < −86 /:( −20) x > 4,3 x€( 4,3 ; ∞)
19 sie 01:33
KevyB: tam przypadkiem przy (3x − 2)2 nie powinno byc 2 przed nawiasem?
19 sie 05:21
KevyB: no nie moge rozkminic co sie stalo tam ze w nawiasie kwadratowym 2 poprostu zniknela a wartosci pozostaly te same, co to za operacja o.0
20 sie 13:29
wsn: ta 2 jest w mianowniku w nawiasie i ją też obowiązuje kwadrat... więc jak ją podniesiesz do tego kwadratu ( w myślach) to z czwórką Ci się skróci i żadna 2 przed nawiasem nie zostanie, a 3x−2 pozostaje w nawiasie pod kwadratem.. przy dzieleniu czy mnożeniu może sobie to rozdzielić tak: było (3x−2 /2)2 a możesz to zapisać: (3x−2)2/22 i masz (3x−2)2/4
20 sie 13:47
KevyB:
 4 
a czyli to tak jakbym odrazu nawias podniosl do kwadratu caly i potem przemnożył przez

 1 
 9x2 − 12x + 4 4 
i wtedy to jest takie

*

i to 4 z 4 znika i pozostaje 9x2 − 12x +
 4 1 
4 , tak?
20 sie 13:51
wsn: tak, tylko ten górny możesz zostawić w formie z kwadratem, żeby Ci się nie pomyliło przy przepisywaniu i rozpisać go po skróceniu, ale tak, o to chodzi. Skracasz te 4/1 z tą 22
20 sie 14:01