Wykazać, że ciąg zbieżny nie może mieć dwóch różnych granic.
maxxx: Wykazać, że ciąg zbieżny nie może mieć dwóch różnych granic.
PW: Panie, patrzysz i nie grzmisz. A co to za geniusz dydaktyki wymyśla takie zadania?
| | δ | |
Mówiąc poważnie − jeżeli g1−g2 = δ>0, to wziąć ε= |
| . Jeżeli g1 jest granicą ciągu an, |
| | 2 | |
to dla k większych od pewnej liczby k
0 wszystkie wyrazy a
k grupują się w epsilonowym
otoczeniu g
1:
|a
k−g
1|< ε
−ε<a
k−g
1<ε.
0<a
k−g
1+e<2 ε,
natomiast
a
k−g
2=a
k−(g
1−δ)=a
k−g
1+δ=a
k−g
1+ε+ε>0+ ε
Podsumowanie: jeśli |a
k−g
1|< ε, to a
k−g
2>ε − wyrazy grupują się wokół g
1, ale nie wokół
g
2.
Rzeczywiście trudno to napisać, ale po narysowaniu na osi liczb g
1 i g
2, podzieleniu dystansu
między nimi na pół wystarczy pokazać palcem − jeśli grupują się tu, to nie tam − nie ma czego
dowodzić.