matematykaszkolna.pl
Dowód. Nierówność . . V.Abel:
 1 
Udowodnij nierówność a2 + b2

, jeżeli a + b ≥ 1
 2 
Jak to zrobić, przecież nic nie wiem, jakie znaki mają liczby a i b. Przecież nie muszą być dodatnie obie, bo np. 5+(−3)=2≥1. Na pewno będą tu jakieś wzory skróconego, to 100%. Zechciałby ktoś to porządnie omówić/wytłumaczyć? Wtedy poradzę sobie z tym i analogicznymi. Bardzo proszę.
1 mar 17:29
Vax:
 (a+b)2 
Udowodnij, że a2+b2

 2 
1 mar 17:39
V.Abel: ale dlaczego właśnie to mam udowodnić, z czego to wynika? . .
1 mar 17:42
PW: Dowód jest właśnie zastosowaniem nierówności między średnimi, o których mówiliśmy wczoraj. Wiadomo, że dla dowolnych a,b∊R
 a+b a2+b2 
(1) (

)2

 2 2 
(nierówność między średnią arytmetyczna a geomatryczną). Po zastosowaniu założenia
 1 a+b 
(2) (

)2 ≤ (

)2.
 2 2 
Porównanie skrajnych wyrazów (1) i (2) daje
 1 a2+b2 


,
 4 2 
skad po pomnozeniu przez 2 wynika teza.
1 mar 18:08
PW: Sprostowanie − to jest nierówność między kwadratem średniej arytmetycznej a średnią arytmetyczną kwadratów.
1 mar 18:10
V.Abel: 1.Ok, ale powiem szczerze, że sam próbowałem robić metodą dowodu nie wprost. Bo jak dla mnie to jest implikacja− jeżeli a+b..., to a2+b2... zaprzeczyłem następnik, że jest nieprawdziwy (poczytałem trochę o logice i dowodach emotka ) jednak nie sądzę abym miał prawo dowodząc w ten sposób podstawiać za a+b jedynki. Co zrobić? 2. Inną sprawą jest, że z tyłu jest podpowiedź do zadania i napisane jest: abym wyszedł od
 1 
a+b≥1 i w wyniku tożsamych przekształceń doszedł do a2+b2

lub zacząć od końca i
 2 
dojść do założeń. Super, tylko to tym bardziej nie jest takie "hop siup", gdyż tu też nie czuję aby można było podstawiać za 1 a+b Dzięki za dowód, ale mógłbyś/mogłabyś rozwiać moje wątpliwości, błagam . . .
1 mar 20:11
Saizou : wymyśliłem coś takiego ale nie wiem czy to jest poprawne a+b≥1 (a+b)2≥1 a2+2ab+b2≥1 a2+b2≥1−2ab odpisuję nierówność spełnioną dla każdej liczy a,b ∊R a2+b2≥2ab (łatwo ją udowodnić) a2+b2≥1−2ab a2+b2≥2ab dodając stronami −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− 2(a2+b2)≥1
 1 
a2+b2

 2 
cnu
1 mar 20:20
jikA: Inny sposób to wyznaczyć z nierówności a + b ≥ 1 na przykład b i mamy b ≥ 1 − a wstawiamy do drugiej nierówności dostajemy
 1 
a2 + (1 − a)2

 2 
 1 
a2 + 1 − 2a + a2

 2 
 1 1 
2a2 − 2a +

≥ 0 / *

 2 2 
 1 
a2 − a +

≥ 0
 4 
 1 
(a −

)2 ≥ 0.
 2 
Podaję tylko inne rozwiązanie chociaż najszybsze i najlepsze podali Ci wyżej.
1 mar 20:28
Mila: Dowód Saizou bardzo ładny. Inna propozycja. ZAł. a+b≥1 Teza:
 1 
a2+b2

 2 
D. (1) a2+b2≥2ab dla każdego a,b∊R [a2+b2−2ab≥0⇔(a−b)2≥0 prawdziwa dla a,b ∊R) 1≤a+b z zał. , podnoszę obustronnie do kwadratu (mogę, obie strony dodatnie) 12≤a2+2ab+b2≤a2+a2+b2+b2⇔ == ================ 1≤2(a2+b2) /:2
1 

≤a2+b2
2 
 1 
a2+b2

 2 
cnw
1 mar 20:45
V.Abel: a nie trzeba rozpatrywać tego, że te liczby mogą być obie dodatnie lub jedna + druga − ? . . aha, a co jak mam a4+b418 przy tych samych założeniach, udowadniam krok po kroku a+b−−>a2+b2−−>a4+b4 czy jakoś od razu? . .
1 mar 20:46
V.Abel: Mila co tu masz na myśli : "12≤a2+2ab+b2≤a2+a2+b2+b2⇔" ? . .
1 mar 20:48
Mila: a2+b2≥2ab masz udowodnione, zastąpiłam wyraz (2ab) większą sumą (a2+b2) 1≤a+b / obustronnie do kwadratu, mogę, bo obie strony dodatnie 12=1≤a2+2ab+b2≤a2+a2+b2+b2=2(a2+b2) stąd 1≤2(a2+b2) dalej jasne.
1 mar 20:54
Saizou : Mila, czasami mi się zdarzają przebłyski
1 mar 20:57
V.Abel: dalej jasne, to nie wprost bd analogiczny, tak ? .. a co z wiekszymi potegami ? . .
1 mar 20:58
Mila: Napisz konkretny przykład. Nie wiem, jak ten dowód nie wprost przeprowadziłeś, więc nie mogę dać Ci odpowiedzi. Jeżeli chodzi o wskazówkę z podręcznika, to raczej stosuj pierwszą. Jeżeli sprawia Ci kłopot ( ale staraj się zrozumieć) dowód z nierównością, nowym ograniczeniem, to stosuj sposób Saizou, dodawanie stronami odpowiednich nierówności.
1 mar 21:07
V.Abel: a co z tym, ze a i b moga byc roznych znakow?
 1 
nastepny przykad to a4+b4

dla tych samych zalozen i zastanawia mnie, czy mam to po
 8  
kolei pokazywac od a+b poprzez kwadraty az do 4−tych poteg czy od razu, tak jak pokazal Vax lub Saizou ? . .
1 mar 21:10
Saizou : dla tych samych założeń czyli a+b≥1
1 mar 21:13
V.Abel: tak emotka
1 mar 21:17
Mila: Abel pisze swój dowód, Saizou mllczy, zabierzemy głos, gdy pojawi się dowód. Abel piszesz wszystko po kolei, Precyzyjną treść zadania, zalożenie, teza, dowód itd
1 mar 21:18
V.Abel: Ok emotka
 1 
teza : a4+b4

 8 
zalozenia: a+b≥1 dowod:
 a+b 
zrobie tak a4+b4

 8 
 a+b 
(a2+b2)2−2ab≥

 8 
przeksztalcam 8(a4+2a2b2+b4)≥a+b+16a2b2 przeksztalcam
 1 1 
8(a4+b4)≥a+b ⇒a4+b4

⇒ a4+b4

c.k.d.
 8 8 
tylko chyba nie jest ok, bo wyszedlem z tego do na koncu niby udowodnilem, to chyba nie tak
1 mar 21:29
V.Abel: treść znacie, przekształcenia pisałem na kartce, ale wam nie jest potrzebne łopatologiczne tłumaczenie, tylko mi emotka, zaświadczam, ze w swoim dowodzie wiem co z czego wynika, ale nie wiem czy jest on logiczny i poprawny
1 mar 21:35
V.Abel: ale co z tym, że a i b mogą być różnych znaków
1 mar 21:51
Saizou : z poprzedniego dowodu mamy że
 1 
a2+b2

/2
 2 
 1 
a4+b4=

−2a2b2
 4 
i odpisujemy (a2−b2)≥0→a4+b4≥2a2b2
 1 
a4+b4

−2a2b2
 4 
a4+b4≥2a2b2 −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
 1 
2(a4+b4)≥

 4 
 1 
a4+b4

 8 
cnu
1 mar 21:51
Saizou :
 a+b 
V.Abel to wytłumacz dlaczego a4+b4

 4 
1 mar 21:54
V.Abel: Saizou, ale ten mój jest w końcu poprawny czy nie? . .
1 mar 21:54
V.Abel: pewnie robiłbym tak samo, no bo skoro a+b≥1, to pewnie podstawiłbym za jedynkę a+b. Tak . . ?
1 mar 21:56
Saizou : a skąd wiesz że a+b=1, również dobrze może być 5
1 mar 21:57
V.Abel: tak mi się wydaje, bo skoro a+b≥1 czyli jest większe lub równe, to wziąłem, że jest równe, nie można tak ?. .
1 mar 22:00
Saizou : to tak jakbyś sprawdził tylko dla tej danej liczby, przynajmniej ja tek sądzę
1 mar 22:01
V.Abel:
 (a+b)4 
ale jakbym zrobił a4+b4

i się bawił, byłoby ok ? . .
 8 
1 mar 22:03
Mila: Nie. Po pierwsze, najpierw założenie, potem teza. Ograniczenie pierwsze jest błędne bo zwiększyłeś licznik z prawej i nie musi to byc prawda.
1 mar 22:05
Mila: Moja odp. dotyczy wpisu z 21:54.
1 mar 22:07
V.Abel: ale to co napisałem tuż przed Tobą Mila, jest ok ? . . ( 22:03)
1 mar 22:09
PW: Tym razem jest potrzebne dwukrotne skorzystanie z nierówności między średnimi:
 a+b a2+b2 
(

)2

− to jest znana nierówność, już jej nie dowodzimy − po prostu
 2 2 
trzeba napisać, że ją znamy. Po podniesieniu stronami do kwadratu
 (a+b)4 a2+b2 
(1)

≤ (

)2
 16 2 
Stosując tę samą nierówność do wyrażenia po prawej stronie dostaniemy:
 a2+b2 a4+b4 
(2) (

)2

.
 2 2 
Z (1) i (2) wynika
 (a+b)4 a4+b4 


,
 16 2 
a z założenia 1≤(a+b), a więc
 14 (a+b)4 a4+b4 



 16 16 2 
 1 

≤ a4+b4,
 8 
cnu.
1 mar 22:11
V.Abel: wnioskuję, że dowód z (21:29) nie jest poprawny jednak, tak? . .
1 mar 22:12
V.Abel: jestem bardzo wdzięczny za pomoc i rozwiązania, ale bardzo zależy mi na wszym komentarzy do dowodu i odpowiedzi na postawione pytania
1 mar 22:17
V.Abel: Waszym*
1 mar 22:17
PW: Dowód z 21:29 − jak sam pisałeś − to były tylko przekształcenia, nigdzie nie skorzystałeś z załozenia. W sumie zamiast udowodnić p⇒q "udowodniłeś", że q⇒q, co zresztą sam napisałeś. Usilnie Cię namawiam od wczoraj − łącznie z dowodami twierdzeń − żebyś opanował nierówność miedzy kwadratem średniej arytmetycznej a średnią arytmetyczną kwadratów. Nie ma lepszego sposobu.
1 mar 22:22
V.Abel: Dziękuję. Po prostu pomimo, że napiszę komentarz, jeśli nawet jest on poprawny, to domagam się potwierdzenie, żeby być pewnym, bo jeśli pytam to nie jestem. Jeżeli chodzi o ten dowód i zależność między średnimi postaram się opanować jak najszybciej, PW mógłbyś jeszcze powiedzieć coś na temat znaków liczb a i b, czy należy robić jakieś dodatkowe założenia, że obie są dodatnie lub jedna + druga − . Wymagany jest komentarz? . .
1 mar 22:29
Mila: 22;03 źle, a+b≥1 zatem zwiększasz lewą stronę i nie wiadomo czy nierówność prawdziwa. Zobacz dowód PW, jeśli wymyślę łatwiejszy , to napiszę, najpierw Ty się pomęcz trochę.
1 mar 22:30
V.Abel: czyli dowód Vax−a na początku też jest zły? . .
1 mar 22:35
Saizou : a czy Vax przedstawił jakiś dowód
1 mar 22:38
V.Abel: spójrz na drugi komentarz w tym temacie (17:39) dowodu nie przedstawił, ale tak chyba w ogóle nie można wnioskując z tego co napisaliście
1 mar 22:41
PW: Vax podpowiadał dobrze
1 mar 22:54
V.Abel: ale działając podobnie jest źle : (22:03)
1 mar 22:56
V.Abel: a co z tymi założeniami dla znaków? .. istotne są czy nie
1 mar 23:10
Mila: Vax, polecił Ci udowodnić i skorzystać. Odnośnie znaków, PW, proszę napisz.emotka
1 mar 23:11
Vax: To co napisałeś o 22:03 jest poprawne, tj z tego będzie wynikała teza, jest to tzw wzmocnienie
 (a+b)4 
tezy. Teraz pozostaje jedynie udowodnić, że a4+b4

, co pozostawiam Tobie emotka
 8 
1 mar 23:11
V.Abel: to w końcu to z 22:03 jest ok, bo zdania podzielone...
1 mar 23:15
Vax: No jest ok, przecież do tego samego dochodzi PW pod koniec swojego dowodu (przedostatnia
 (a+b)4 a4+b4 
linijka,


, poza tym zastanów się sam, jeżeli udowodnisz, że
 16 2 
zachodzi:
 (a+b)4 
a4+b4

 8 
 (a+b)4 1 
A wiemy, że a+b ≥ 1, więc (a+b)4 ≥ 1, czyli


 8 8 
 (a+b)4 1 
To dostaniemy, że a4+b4


 8 8 
Co jest naszą tezą..
1 mar 23:18
V.Abel: Ok, za jakiś czas (bliżej nieokreślony) odnowię temat, tylko muszę przeanalizować Wasze pomysły. Dziękuję za pomoc
1 mar 23:40