hemoglobina, fotosynteza, taka sytuacja, chema mnie interesuje
Licealista: Funkcja kwadratowa z pierwiastkiem w mianowniku i jej dziedzina.
Wyznacz dziedzinę funkcji f
f(x)=U{1}{x
4−2
√2x
2+2
Założenia
x
2=t t≥0
| | 1 | |
f(x)= |
| a=1 b=2√2 c=2
|
| | t2−2√2t+2 | |
Δ=8−4=4
| | −2√2 −2 | | −2√2 +2 | |
x1= |
| x2= |
|
|
| | 4 | | 4 | |
Co dalej?
28 lut 21:12
Kejt: błąd..
b=−2√2
28 lut 21:13
Licealista: No to przepraszam, zmieni się tylko znak w pierwiastkach ale Δ jest poprawna
28 lut 21:14
Kejt: i jeszcze powinieneś pisać t1 t2 nie x1 x2
wyłącz 2 przed nawias i skróć
potem sprawdzasz czy wszystkie pierwiastki spełniają warunek t≥0
i podstawiasz do t=x2
28 lut 21:16
28 lut 21:16
Licealista: Ok
t
1=
√2+1
x
2=
√2+1
28 lut 21:21
Licealista: Jak usunąć ten kwadrat?
28 lut 21:21
Kejt:
wychodzą Ci dwie opcje:
x=√√2+1 i x=−√√2+1
28 lut 21:28
Licealista: Większy mętlik w głowie

Moge dać łatwiejszy przykład na rozgrzwekę?
28 lut 21:29
Kejt: jasne

tylko tym razem się dopominaj jakbym nie odpisała
28 lut 21:32
Licealista:
x
2=t t≥0
Δ=36−24=12
√Δ=2
√3
t
1=U{6−2
√3{1}
t
1=6−2
√3
t
2=U{6+2
√3{1}
t
2= 6+2
√3
I teraz jak x
2=t
1 i x
2=t
2?
28 lut 21:34
Licealista: Oj przepraszam za zły zapis.
28 lut 21:35
Kejt: ok..to uwaga..skup się

jakby Ci wyszło t
1=4
miałbyś:
x
2=4
x=
√4 i x=−
√4
x=2 i x=−2
tak samo będzie z tym:
x
2=6−2
√3
x=
√6−2√3 i x=−
√6−2√3
28 lut 21:46
Licealista:
No dobra Kejt wyszło Ci tyle, to jaka jest dziedzina według Ciebie? Bo w odpowiedziach Jest
D=R\{−2,−√2,√2,2} Jak do tego dojść?
28 lut 21:48
Kejt: walnąłeś się w delcie

sprawdź..
28 lut 21:49
Licealista:
| | 6+2√3 | |
Nie w delcie tylko w t1 i t2 powinno być |
| i tak samo w drugim. |
| | 2 | |
28 lut 21:51
Kejt: wiem, co mówię...sprawdź.
28 lut 21:52
Licealista:
No i w delcie też powinno być Δ=36−
32
Moja nauczycielka od matmy w grobie się przewraca
28 lut 21:53
Kejt: no. i teraz wyjdzie ładnie
28 lut 21:53
Licealista:
Ok mam jeszcze problem jak sam x jest pod pierwiastkiem i nie wiem jak "wyciągnąć" t
f(x)=U{1}{x−4√x+3 Masz dla mnie jakieś rady?
28 lut 21:55
28 lut 21:56
Kejt: może tak..:
√x=t
t≥0
t
4−4t+3≠0
t
4−t−3t+3≠0
t(t
3−1)−3(t−1)≠0
spróbuj dalej sam..może coś z tego wyjdzie
28 lut 22:06
Licealista:
A nie powinno tam być t2 jak t=√x?
28 lut 22:08
Kejt: ha, faktycznie..chciałam tak zrobić na początku, ale mi coś nie pasowało..
no to podstawiaj i delta
28 lut 22:09
Licealista: t
2−4t+3=0
| | 3 | |
t(t−4 + |
| )=0 tak mogę rozpisać bo sam nic nie wiem.
|
| | t | |
28 lut 22:12
Kejt: a na co Ci to?
przecież masz tam równanie kwadratowe..delta i pierwiastki..jak w poprzednich
28 lut 22:13
Licealista: Sorka
t(t−1)−3(t−1) ≠ 0 ⇒ t2−t≠3t−3 chyba tak.
28 lut 22:16
Licealista:
Dobra nie czaję tego i tylko marnuję twój czas. Dzisiaj sobie poczytam więcej a jutro mi
ewentualnie pomożesz oki?
28 lut 22:18
Kejt: ło matko..co to jest

t
2−4t+3=0
Δ=16−4*3=16−12=4
t
1=...
t
2=...
i teraz jedziesz
28 lut 22:18
Kejt: jak chcesz..ja dziś jestem do 23
28 lut 22:20
Licealista: Dobra do jutra.
28 lut 22:21