matematykaszkolna.pl
j rcosω: Wyznaczam asymptotę ukośną y = ax + b
 x3 
gdzie a = lim x→± (

) = 1
 x2 − 1 
 x3 
ale b = lim x→±(

−1) = jak mam ten wynik interpretować? y = x + to
 x2 − 1 
przecież sensu nie ma. Jaka będzie ta asymptota? y = x?
24 lut 12:09
krystek: a źle wyznaczyłaś.(−eś)
24 lut 12:10
krystek:
 f(x 
a=lim

}
 x 
24 lut 12:11
rcosω: W mianowniku winna być suma x2 + 1 a nie różnica, literówka.
 x3 1 x3 
Ale nadal mam a =

*

=

a granica tego nadal mi wychodzi
 x2 + 1 x x3 + x 
dla x→
24 lut 12:31
rcosω: Ok, juz wiem gdzie błąd zrobiłem b jest granicą f(x) − ax a nie jak jak ja liczyłem f(x) − a. Teraz pasuje i mam y = x.
24 lut 12:35
krystek: ok , uważaj przy wzorach
24 lut 12:36
huehuehue:
 x3 
.... limx−−

= 1
 x3+x 
24 lut 12:40