matematykaszkolna.pl
mam problem z takim rówaniem porytym jak dla mnie :D Mefir: 6x2 + y2 −2y=0
8 sie 18:06
Basia: A co masz z nim zrobić ? Bo to jest równanie elipsy o ogniskowych 16 (pozioma) i 1 (pionowa) przesuniętej wzdłuż osi OY o 1 w górę (inaczej o wektor u=[0;1]).
8 sie 18:20
Basia: Oczywiście nie ogniskowych tylko półosiach a i b.
8 sie 18:23
Mefir: zajmuje sie oebcnie ektreumm funkjci 2 zmeinnych i mam pecha z takim ukaldem rownan : 6x2 +y2 +2y=0 2xy +y2=0
8 sie 18:28
Basia: 6x2+y2−2y=0 (y−1)2 = y2−2y+1 y2−2y = (y−1)2−1 stąd równanie ma postać: 6x2 + (y−1)2 − 1 = 0 6x2 + (y−1)2 = 1
x2 (y−1)2 

+

= 1
16 1 
x2 (y−1)2 

+

= 1
(16)2 12 
czyli mamy równanie elipsy:
 6 
a=16=

 6 
b=1 środek symetrii S(0,1)
8 sie 18:32
Mefir: coś mi tu nie gra bo to raczej mi nie będzie potem kolidowało z dalszymz daneim przy obliczaniu kolejncyh pochdonych czastkowych i punktow satbilnych
8 sie 18:33
Basia: Dobrze, ale co z tym trzeba zrobić? Rozwiązać?
8 sie 18:33
Mefir: no ale skoro tak ma to wygaldac to kto wie − dzieki z apomoc i szczere chceci
8 sie 18:33
Mefir: no tak rozwiazc by wyliczyc "x" i y"
8 sie 18:34
Basia: Skąd te równania się wzięły? Napisz może treść zadania od początku do końca, bo inaczej chyba się nie dogadamy.
8 sie 18:35
Mefir: zbdaja ekstremum funkcji f(x,y)= 2x3 + xy2 + 5x2 + y2
8 sie 18:36
Mefir: i przy tym punkcie gdzie trzeba ukald rownan rozwiazc by wycziac punkty satbilne to sie zacialem
8 sie 18:39
Mefir: dobra ja sobei myakam , i zycze powdzenai w tym moim problemei −− dzieki za pomoc emotka
8 sie 18:39
Basia: Jedynym rozwiązaniem równania (1) jest para liczb x=0 y=0. Wynika to z tego co napisałam wyżej o elipsie. Drugie równanie ma nieskończenie wiele rozwiązań. Są nimi pary: (x,0) gdzie x dowolne (x,−2x) gdzie x dowolne. Rozwiązaniem układu jest para x=0 y=0. Jeśli to o to chodzi, bo nie jestem pewna. Patrz wpis wyżej.
8 sie 18:40
Basia: Źle masz policzone pierwsze pochodne. f(x,y) = 2x3+xy2+5x2+y2 f'x = 6x2+y2+10x f'y = 2xy+2y 6x2+y2+10x=0 2xy+2y=0 2xy = −2y x = −1 −−−−−−−−−−−− 6*(−1)2+y2+10*(−1)=0 6+y2−10=0 y2−4=0 (y−2)(y+2)=0 y=2 lub y=−2 ekstrema lokalne mogą być w punktach (−1,−2) (−1,2) f"xx=12x+10 f"xy=2y f"yx=2y f"yy=2x+2 f"xy=f"yx czyli jest szansa na ekstrema potrafisz to skończyć ?
8 sie 18:56
Basia: Poprawka: 2xy+2y=0 2y(x+1)=0 (y=0 i x dowolne) lub (x=−1 i y dowolne) 1. y=0 ⇒ 6x2+10x=0 2x(3x+5)=0 x=0 lub x=−53 czyli "podejrzane"o ekstremum mogą być punkty A(0,0) B(−53,0) 2. x=−1 ⇒ 6+y2−10=0 y2−4=0 (y−2)(y+2)=0 y=2 lub y=−2 czyli "podejrzane"o ekstremum mogą także być punkty C(−1,−2) D(−1,2) dla A(0,0) f"xx=10 f"xy=0 f"yx=0 f"yy=2 W=10*2−0*0=20 W>0 i f"xx>0 ⇒ w punkcie A(0,0) jest minimum lokalne dla B(−53,0) f"xx=−20+10=−10 f"xy=f"yx=0 f"yy=−43 W=−10*(−43)−0*0=403 W>0 i f"xx>0 ⇒ w punkcie B(−53,0) jest minimum lokalne dla C(−1,−2) f"xx=−12+10=−2 f"xy=f"{yx}=−4 f"(yy}=0 W=−2*0−(−4)*(−4) = −16 W<0 ⇒ w punkcie C nie ma ekstremum dla D(−1,2) f"xx=−12+10=−2 f"xy+f"yx=4 f"yy=0 W=−2*0−4*4=−16 W<0 ⇒ w punkcie D nie ma ekstremum
8 sie 19:20
Mefir: ta reszte bym sobei zrobił , ale stokroć dzięki emotka. Nie no faktiko zle policzylem pochodne pierwszego rzeduy . ZYcie hehe . Ale dziękówa za pomoc emotka
9 sie 13:37
Mefir: mała uwaga dla B jest maksimum a nie minimum po obliczeniu hesjanów i pochodnej drugiego rzędu emotka
9 sie 18:17
Basia: Mefir nie pomyłiłam się. Przy funkcjach wielu zmiennych jest inaczej niż przy funkcji jesdenj zmiennej. W>0 i fxx>0 ⇒ minimum W>0 i fxx<0 ⇒ maksimum Patrz: http://gkusztelak.wshe.lodz.pl/f2z_ekstrema.pdf albo http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekstremum#Funkcje_okre.C5.9Blone_na_podzbiorach_p.C5.82aszczyzny albo jakikolwiek podręcznik analizy wielu zmiennych
9 sie 21:18