funkcja wymierna
new: hej ! mam mały kłopot z zadankiem, a wygląda ono tak:
| | x+b | |
dziedziną funkcji f(x) = |
| jest zbiór R\{2}. Funkcja f ma miejsce zerowe równe 4. |
| | x+d | |
Wyznacz współczynniki b i d.
Wiem, że za x można podstawić 4, bo jest podane miejsce zerowe, ale z tego nic nie wyniknie,
może ktoś ma jakąś koncepcję?
3 sie 20:29
tim: Bogdanie, ty czy ja? ;>
3 sie 20:38
Mariusz: WITAM

zacznij od tego że w mianowniku nie może być zera. Co z tego możesz wywnioskować
3 sie 20:39
tim: No dobra Mariusz
3 sie 20:42
Mariusz: Dawno sie nie odzywałem więc moge pomóc
3 sie 20:43
new: czyli podstawiam 4 pod x, tak ?
i do tego x+d>0
nadal mam problem
3 sie 20:48
new: 4+d>0
d>4
o to chodziło ?
3 sie 20:51
new: przepraszam d>−4 !
(chochlik!)
3 sie 20:51
Mariusz: x+d nie musi być większe od zera. Musi być różne od zera. Spójrz na dziedzinę, jest rzeczywista
z wyłączeniem 2 czyli jeżeli podstawimy 2 do równania to wtedy bedzie ono nieprawdziwe. Masz
jakis pomysł juz

Czyli 2+d jeżeli podstawimy za x dwójkę. Mianownik jest równy zero gdy d =
−2
Rozumiesz

3 sie 20:52
Mariusz: x+d nie musi być większe od zera. Musi być różne od zera. Spójrz na dziedzinę, jest rzeczywista
z wyłączeniem 2 czyli jeżeli podstawimy 2 do równania to wtedy bedzie ono nieprawdziwe. Masz
jakis pomysł juz

Czyli 2+d jeżeli podstawimy za x dwójkę. Mianownik jest równy zero gdy d =
−2
Rozumiesz

3 sie 20:53
new: hmm, mianownik przyrównujemy do zera w takim razie ? wiem, wiem ... pewnie się mylę !
3 sie 21:04
tim: Podsumowując:
1. Dziedzina.
Wiemy, że w mianowniku nie może być 0, więc:
x + d ≠ 0
Wg dziedziny:
x ≠ 2
Zatem skoro:
{x + d ≠ 0 → x ≠ −d → d = −x
{x ≠ 2
Zatem:
d ∊ R \ {−2}
d może być dowolną liczbą rzeczywistą oprócz −2.
3 sie 21:05
tim: Powinno być d ≠ −x. Przepraszam.
3 sie 21:05
new: przyznam, że myślałam, że powinny wyjść jakieś konkretne liczby, zatem BARDZO DZIĘKUJĘ ! a
jeszcze pytanie co do licznika ... też mam to zrobić w taki sam sposób ?
3 sie 21:09
Mariusz: czyli mianownik ma postać x−2
teraz co możesz wywnioskowac o liczniku. Jak coś to pomoge
3 sie 21:09
Mariusz: sory żle napisałem. Tim dobrze napisał
3 sie 21:13
new: czyli już teraz wiem, że w liczniku za x mogę podstawić 4 ? czy może mam wymnożyć przez
mianownik całość ?
3 sie 21:13
Eta:
licznik: x +b =0 ⊂ x= 4 .... policz "b"
3 sie 21:13
Mariusz: Tim dobrze policzyłeś

d = −2
3 sie 21:17
new: dziękuję Wam ! już mam wszystko

w ogóle muszę przyznać, że często korzystam z tej stronki i
jest na prawdę świetna ! gratuluję pomysłu i wkładu pracy w nią a także tego, że zawsze można
tu znaleźć dobre matematyczne duszki
3 sie 21:18
Eta:
3 sie 21:21
tim: 2. Miejsce zerowe. W takiej funkcji (chyba homograficzna):
f(x) = 0 ⇔ licznik = 0.
Skoro mianownik jest różny od 0, aby wynik wyszedł 0, licznik musi być 0.
Zatem:
x + b = 0
Wywnioskowałeś, że x = 4, więc:
4 + b = 0
b = −4
3 sie 21:25
Mariusz:
3 sie 21:26
tim: Mariuszu.
Sprawdzenie mojego wyniku:
x − 2 ≠ 0,
x ≠ 2
Taka dziedzina..
3 sie 21:27
Bogdan:
Rozwiązanie powinno np. tak:
| | x + b | |
f(x) = |
| i x∊R\{2} i f(4) = 0. |
| | x + d | |
x∊R\{2} ⇒ 2 + d = 0 ⇒ d = −2
f(4) = 0 ⇒ 4 + b = 0 ⇒ b = −4
| | x − 4 | |
Odp.: Funkcja homograficzna w postaci ogólnej: f(x) = |
| , w postaci |
| | x − 2 | |
| | −2 | |
kanonicznej: f(x) = |
| + 1 |
| | x − 2 | |
3 sie 21:29
Mariusz: chodzi mi o to.
d może być dowolną liczbą rzeczywistą oprócz −2.
3 sie 21:31
Bogdan:
Uciekł mi jeden wyraz w pierwszym zdaniu, poprawiam: Rozwiązanie powinno wyglądać np. tak:
3 sie 21:31
Bogdan:
d nie może być dowolną liczbą, d = −2.
3 sie 21:32
tim: No jednak mi nie wyszlo cos

.. Bogdan oczywiście jak zwykle podał pełne poprawne rozwiązanie.
3 sie 21:32
Mariusz: i o to ciągle mi chodziło
3 sie 21:34
new: a słuchajcie jeszcze mam jedno pytanko :
mam podaną funkcję
w zadaniu podano, że liczba 5 jest jednym z miejsc zerowych.
Dochodzę do momentu, kiedy jest taka postać
i teraz czy mogę to pomnożyć przez 6, tak po prostu?
3 sie 21:39
new: w sensie, że przyrównam to sobie do zera ...
3 sie 21:40
Mariusz: wydaje mi sie że nie. Pomagam
3 sie 21:42
Bogdan:
Jeśli liczba 5 jest miejscem zerowym, to f(5) = 0 ⇒ 53 + b*52 − 13*5 − 10 = 0, stąd
obliczasz b.
3 sie 21:43
new: dziękuję
3 sie 21:52
Mariusz: można tak jak napisał Bogdan. Ja chciałem rozwiązać w ten sposób
(x−5)(ax2+bx+c)=x3+bx2−13x−10
3 sie 21:53
Bogdan:
| | A | |
Jeśli wartość ułamka |
| względnie wyrażenia wymiernego typu |
| | B | |
| WYRAŻENIE1 | |
| jest równa zero, to ignorujemy mianownik |
| WYRAŻENIE2 | |
i od razu przechodzimy do: A = 0 względnie WYRAŻENIE
1 = 0
3 sie 21:58