matematykaszkolna.pl
dziedzina asia:
x+1 

jak policzyć dziedzine takiej funkcji
x 
17 lut 18:28
Licealista: D=R/{0} "Pamiętaj cholero nie dziel przez 0!"
17 lut 18:30
asia: a nie czasem: x(x+1)>0? x∈ (−oo;−1)u(0; oo) ? hmm kurcze.
17 lut 18:48
krystek: Asiu , pomyśl Dziedzina !
17 lut 18:52
asia:
 x+1 
nie sprecyzowałam, to jest nierówność

>0
 x 
taki przykład, coś to zmienia? i mam jeszcze taką logarytmiczną nierówność:
 x+1 
log2

≥ 0
 x 
help:(
17 lut 18:56
asdf:
 x+1 
log2(

) ≥ log21
 x 
x+1 

≥ 1
x 
 x+1 
Dziedzina:

> 0
 x 
17 lut 18:58
krystek: I to jest kolejny przykład na wprowadzanie w błąd.
17 lut 18:59
asia: krystek, czyli jak w końcu z tym będzie?
17 lut 19:08
krystek:
 x+1 
jeżeli masz zad log2(

)≥0
 x 
 x+1 
to D:

>0
 x 
i teraz liczysz
 x+1 
log2(

≥log21 i liczysz
 x 
17 lut 19:11
asia:
 1 
czyli w logarytmicznej bd

>równe 0
 x 
x∈<0; oo)? a w tej pierwszej? bo mam takie 3 założenia:
 x+1 x+1 
x≠ i

>0 i log2

≥0
 x x 
i znaleźć część wspólną. Tak już mam namacone w głowie że nic nie wiem w takim razie /
17 lut 19:31
krystek: Motasz ! Zapisz zadanie !, bo nic nie wiem o czym piszesz. Skąd te 3 założenia.
17 lut 19:37
asia:
 x+1 
f(x)=2 4log2

 x 
ale edytor tu wysiada i wygląda jakby − był przed x a to jest część pierwiastka obniżona przez indeks.
 x+1 
słownie 2 razy pierwiastek 4stopnia z funkcji log2

 x 
mam policzyć dziedzinę tej funkcji i znaleźć jej f−1. teraz już wszystko jasne i stąd wzięłam te trzy założenia. Mam nadzieję że teraz rozwiejecie moje wątpliwosciemotka
17 lut 19:43
asdf: Asia, tak trudno bylo od razu napisac całe zadanie? Pewnie sie nie chcialo − a i tak musialas tylko straciłaś czas
17 lut 19:46
krystek: A to już było wczoraj wałkowane
17 lut 19:47
asia: chciałam, ale po prostu najpierw myślałam że same założenia próbowane przeze mnie wystarczą. Jakbym nie chciała w ogóle, to bym tak nie zabiegała żeby to zrozumieć. Mogę liczyć na pomoc asdf?
17 lut 19:47
asia: napisałeś: To wyznacz x przy pomocy y i zamień rolami ale nic mi to nie mówiło, wpierw chciałam tę dziedzine coś ogarnąć. Jej
17 lut 19:49
asdf: Dobrze, ze chcesz samemu zrobić emotka taki przykład funkcji odwrotnej: y = 3x + 4 liczymy x: 3x = y − 4
 y 4 
x =


 3 3 
teraz zamieniamy y na x
 x 4 
y =


 3 3 
17 lut 19:55
asia: hmmm
y x+1 

=4log2

/ 4
2 x 
y4 x+1 

=log2

16 x 
 x+1 y4 
log2

=

 x 16 
x+1 y4 

=2do potęgi(edytor wysiada przy takim piętrze w wykładniku) {

} /*x
x 16 
 y4 
x+1=x*2do potęgi{

}
 16 
 y4 
x−x*2do potęgi{

}=−1
 16 
 y4 
x(1−2do potęgi

)=−1
 16 
 1 
x=−

 
 y4 
1−2do potęgi

 16 
 
tak będzie? Jej mózg już mi paruje i nie wiem czy na tym się kończy jeśli to jest dobrze. Bo na takim przykładzie jak asdf przedstawiłeś/aś? to wszystko wygląda prostoemotka I jak z tą dziedziną?
17 lut 20:06
krystek: mianownik ≠0 a jednak poradziłaś sobie .
17 lut 20:09
asdf: nie sprawdzalem rachunkow, dziedzina to mianownik ≠ 0
17 lut 20:10
asia: czyli tak jakby mam policzyć jeszcze dziedzinę tej f−1, która wynosi y≠0, tak? Df−1= x∈R−{0} uff.
17 lut 20:12
krystek: nie 1−2y416≠0 ⇒ 20≠2.u..
17 lut 20:15
asdf: wykladnik na czerwono:
 1 
y = −

 1 − 2x4/16 
czyli: 2x4/16 ≠ 1 2x4/16 ≠ 20
x4 

≠ 0
16 
x ≠ 0
17 lut 20:15
asia: dzięki asdf, tylko tam czasem zamiast y to nie powinien być x i w końcówce y≠0, zgodnie z tym, że zamienia się rolami? Pytam żeby nie walnąć gafy potem.
17 lut 20:21
asdf: Jak zamienialas miejscami − to masz dobrze, a jak nie − to prawie masz dobrze emotka
17 lut 20:22
asia: emotka
17 lut 20:32