Granice funkcji
ABC: Cześć, mam mało czasu na nauczenie się granic funkcji, granice ciągów umiem mniej więcej
obliczać.
Mam takie granice funkcji:
x→−
∞
x→−
∞
Czy mogę je wykonać przez wystawienie największej potęgi przed nawias?
I czy x dążące do minus niesk. czy plus. niesk. robi jakieś komplikacje?
16 lut 11:49
Mila: Tak.
16 lut 15:12
ABC: Czyli rozwiązaniem tego to
1. −7/9
2. −2/3
I nic więcej? Bo za takie coś jest pełen punkt a zajęło mi to sekundę.
16 lut 15:24
huehuehue: 1.7/3 przeciez masz −5x2 +2x2 w mianowniku
16 lut 15:29
huehuehue: 2 jest ok
16 lut 15:29
ABC: Tak, mój błąd, drobna pomyłka. I rozumeimj, że jak miałem cośtakiego −5x
2 + 2x
2 to mogę do
spokojnie dodać?
I aby zaliczyć zadanie potrzebuje zrobić dwa punkty z 4, więc jeden już mam, a dwa inne (trzeci
z ciągłością funkcji to nawet nie ruszam)
to:
d) Sformułować definicję różniczki funkcji w punkcie. / d) Sformułować definicję pochodnej
funkcji w punkcie
b) obliczyć granicę (ułamek jest potęgą 1/3 jak by było słabo widać)
| | 1 | |
lim (x + ( |
| )1x2 −7x + 10) ) |
| | 3 | |
x→5
−
przykład nr 2.
lim (x + (e)
19−x2 )
x→3
+
Więc co byście mi radzili się nauczyć, formułowania definicji, czy obliczania tych przykładów?
Jeśli obliczanie to jakim sposobem takie granice obliczać?
16 lut 15:36
ABC: Up
16 lut 15:54
huehuehue: w 1) podstaw 5 i zobacz Co Ci wyjdzie a potem cos mniejszego od 5 np 4.9 i wyciagnij wniosek
16 lut 16:01
huehuehue: to samo w 2)
16 lut 16:02
huehuehue: tyle ze cos wiekszego od 3
16 lut 16:02
ABC: Podstawiam i gdy podstawiam 5 do pierwszego 3 do drugiego to potęga ułamku wychodzi 1/0
a jak inne liczby już jakiś wynik jest. Jednak nie potrafię dojść do żadnego wniosku
16 lut 16:38
ABC: Ok, chyba rozumiem, czyli jak mam pierwszy przykład, podstawiam "5" i wychodzi:
i czy nawias w przykładzie jest do czegoś potrzebny? Bo nie rozumiem jego zastosowania chyba,
ze coś zmienia.
| | 1 | |
I teraz mam |
| ale nie wiem, czy 0 jest dodatnie czy ujemne do podstawiam, liczbę mniejszą |
| | 0 | |
ale bardzo bliską 5 i wychodzi, 0
−
| | 1 | |
czyli 5 + ( |
| )−∞ = 5 + 0 = 5 |
| | 3 | |
Czy dobrze to zrozumiałem?
16 lut 17:20
huehuehue: nie g=∞ bo przeciez liczysz granice w ptoczeniu 5 z lewej strony czyli jak bedziesz cos
podstawial cos mniejszego od 5 wyjdzie ∞
16 lut 17:24
ABC: no tak, pomyłka
(5+ 3
∞) =
∞
Teraz ok?
16 lut 17:26
ABC: A w drugim przykładzie wynik to 3?
16 lut 17:28
huehuehue: tak
16 lut 17:31