matematykaszkolna.pl
Wyznacz wszystkie asymptoty funkcji i zbadaj ciągłość funkcji GG: Wiem że pewnie jest to totalny banał ale muszę to zrozumieć na jutro! Błagam o pomoc − tylko łopatologicznie proszę! Pierwsze zadanie: Wyznacz wszystkie asymptoty funkcji
  x2 − 1  
f(x)=

  2x2 −x −1  
Drugie zadanie: Zbadaj ciągłość funkcji f(x)= { x+3 dla x< 2 −5 dla x=2 x2 +1 dla x>2 }
15 lut 17:20
huehuehue: wyznacz dziedzine w pierwszym
15 lut 17:22
GG: liczę deltę, wyszły pierwiastki x1= −1/2 x2=1 i co dalej zrobić
15 lut 17:26
panteon: w tych miejscach liczysz granice lewo i prawo stronne jak ci wyjdzie +/− to masz asymptote pionową
15 lut 17:28
GG: czli liczę lim x−> −1/2 i podstawiam pod x, −1/2 czy wyciągam x przed nawias i patrzę do czego dąży każdy z elementów?
15 lut 17:36
panteon: tak
15 lut 17:38
huehuehue: jak juz to zbadasz istnienie asymptot pionowych zabierasz sie do badania asymptot ukosnych
 f(x) 
y=ax+b gdzie a=

przy x−−> a b=f(x)−x przy czym gdy masz sytuacje ze wychodzi Ci a=0
 x 
b=np 12 to masz asymptote pozioma
15 lut 17:43
GG: ale ja ci zadałem pytanie czy mam podstawić minus jedną drugą w całej funkcji pod x CZY mam w tej funkcji wyciagnac x przed nawias i zobaczyć do czego dąży każdy element ? rozumeisz o co mi chodzi?
15 lut 17:43
huehuehue: mala poprawka b=f(x)−ax
15 lut 17:44
huehuehue: nie wstaw na zywca −1/2 za x do funkcji
15 lut 17:45
GG: ok wiec podstawiłem na zywca i mi wyszło − 3/4 nad 0... no i co to w ogole jest
15 lut 17:48
huehuehue: a liczba przez 0 to
15 lut 17:50
GG: aha nieskończoność! czyli co wynikiem jest −
15 lut 17:52
huehuehue: liczac lewa granice tak ale przy prawej bedzie ?
15 lut 17:57
GG: no właśnie wychodzi chyba na to że będzie
15 lut 18:01
panteon: dobrze
15 lut 18:01
huehuehue: ok to teraz asymptoty ukosne badasz
15 lut 18:03
GG: okej wiec mam z prawej i lewej strony obliczone co dalej?
15 lut 18:04
panteon:
 1 
więc prosta x=−

jest asymptotą pionową funkcji musisz sprawdzić jeszcze drugi punkt w
 2 
ten sam sposób
15 lut 18:05
GG: przyznam szczerze ze nie rozumiem jak w ogole zacząć po obliczeniu granic z prawej i lewej strony.... mam te dwa limesy i nie weim co dalej co zrobic
15 lut 18:10
panteon: jeżeli w dziedzinie masz lukę to tam jest potencjalna asymptota pionowa czyli pionowa prosta do której wykres funkcji przybliża się z obu stron liczysz w tym punkcie granice z lewa i z prawa jeżeli CI wyjdzie: i , − i , − i −, to bingo tam jest asymptota jeśli wyjdzie choć jeden punkt to nie ma asymptoty
15 lut 18:16
GG: no wyszlo − i . więc co dalej się robi?
15 lut 18:18
panteon:
 1 
już Ci napisałem znalazłeś asymptote pionową x=−

teraz sprawdź czy przypadkiem nie ma
 2 
drugiej asymptoty pionowej w tym drugim punkcie który wypadł z dziedziny (liczysz w ten sam sposób) gdy już sprawdzisz wszystkie pionowe szukasz ukośnych metodą jaką napisał hueue
15 lut 18:22
GG: okej policzyłem wyszła − i i co?
15 lut 18:27
GG: aha liczę te ukośne chwilka
15 lut 18:28
panteon: tak ale najpierw sprawdź drugi punkt bo mogą być 2 pionowe
15 lut 18:30
GG: od poczatku policzylem lim dla x−>−1/2 wyszlo z tego −. Pozniej policzylem lim dla x−>−1/2+ wyszło . Policzyłem też lim dla drugiego punktu z dziedziny czyli dla 1. lim dla x−>−1 wyszło −. lim dla x−>−1+ wyszlo . tak to miałem zrobic
15 lut 18:37
panteon: dla 1 źle policzyłeś granice
15 lut 18:39
GG: racja wyszło 0/0 czyli 0?
15 lut 18:42
panteon: nie symbol nie oznaczony czyli l'hospital
15 lut 18:45
GG: dobra dzięki chłopaki ale ja tego nie rozumiem i wygląda na to że tego nie pojmę szkoda waszego czasu dzięki
15 lut 18:47
huehuehue: GG radze zapoznac sie z tym https://matematykaszkolna.pl/strona/345.html przy
0  

i

mozesz uzywac wspomnianej juz reguly de'hospitala
0  
15 lut 18:47
Mila: rysunek1) 2x2 −x −1 =0 Δ=1+4*2=9 x1=−0,5 lub x2=1 D:
 1 
x≠−

i x≠1
 2 
 (x−1)(x+1) 
f(x)=

 (2x+1)(x−1) 
 x+1 
f(x)=

 2x+1 
Asymptoty pionowe
 x+1 c+ 
Limx→−0,5−

=− [

]
 2x+1 0− 
 x+1 
Limx→−0,5

=
 2x+1 
x=−0,5 asymptota pionowa
 x+1 2 
lim x→1−

=

 2x+1 3 
 x+1 2 
lim x→1+

=

 2x+1 3 
w x=1 nie ma asymptoty 2) asymptoty ukośne
 f(x) x+1 
a=limx→

=limx→

=0
 x x(2x+1) 
 f(x) x+1 
limx→−

=limx→

=0
 x x(2x+1) 
asymptot ukośnych nie ma 3) asymptota pozioma
 x+1 1 
limx→f(x)=limx→

=

 2x+1 2 
 x+1 1 
limx→−f(x)=limx→−

=

 2x+1 2 
 1 
y=

 2 
15 lut 18:50
GG: dzięki! juz coś bardziej kumam!
15 lut 19:14
Mila: Pisz pytania, jak nas nie trafi asteroida, to odpowiem.
15 lut 19:15
GG: do tego nie mam w sumie... został problem tylko z 2 zadaniem
15 lut 19:17
huehuehue: f(x) jest ciagla jezeli f(x)−−−>f(a) przy x−−>a
15 lut 19:20
huehuehue: a propo asteroidy to nie ale meteoryt czemu nie troche pieniedzy by do kieszeni wpadlo
15 lut 19:21
GG: huehuehue dzieki ale takie cos do mnei nie trafia ja nie poradze sobie z takim czyms ja musze meic łopatologicznie
15 lut 19:25
Mila: Policz granice w punktach zmiany wzoru− mają istnieć i mieć wartość f(x0) x0=2 Najlepiej narysuj i zobacz, czy są "urwiska".
15 lut 19:37
Mila: Jaka wartość dla x=2 , wydaje mi się, że powinno być 5 a nie −5.
15 lut 20:39
huehuehue: tak masz racje powinno byc 5
15 lut 20:58
GG: dobra dzięki wam wszystkim za pomoc!
16 lut 08:58