parametr
Mat: Dla jakich wartości parametru m równanie (m+1)x2−2x+m−1=0 ma dwa rozne pierwiastki należaće do
przedziału (0,2)
13 lip 10:02
sylwia gdańsk: moge dac ci zalozenie
13 lip 11:24
sylwia gdańsk: dawac czy wiesz?
13 lip 11:26
sylwia gdańsk: tu bedzie tylko
a≠0
Δ>0
13 lip 11:28
sylwia gdańsk: czyli m≠−1
13 lip 11:30
sylwia gdańsk: licz delte
13 lip 11:30
Pat:
Sylwio, zrobiłem tak, jak radzisz.
m≠−1
Δ=4−4(m+1)(m−1)=4−4(m
2−1)=4−4m
2+4=8−4m
2=−4(m
2−2)=−4(m−
√2)(m+
√2)
−4(m−
√2)(m+
√2)>0
−
√2<m<
√2
Jeśli m≠−1 i −
√2<m<
√2, to −
√2<m<−1 lub −1<m<
√2
Np. dla m=0
x
2−2x−1=0
Δ=8,
√8=2
√2,
| 2−2√2 | | 2+2√2 | |
x= |
| =1−√2<0 lub x= |
| =1+√2>2
|
| 2 | | 2 | |
Sylwio, nie zgadza się, bo x ma należeć do przedziału (0, 2)
13 lip 17:06
Mariusz: 1) dla a>0 2) a<0
f(x1)>0 f(x1)<0
f(x2)>0 f(x2)<0
p∊(0,2) p∊(0,2)
skoro ma dwa różne pierwiastki to Δ>0
1) a>0 ⇔
m > −1
za x1 i x2 wstawiamy skrajne wartości
f(0)=m−1 ⇔
m>1
p>0 p<2
Δ>0
drugi punkt podobie trzeba rozpisać. Mam nadzieje że pomogłem
13 lip 17:55
Pat:
Jeśli x1, x2 są pierwiastami funkcji kwadratowej, to f(x1) nie jest większe od zera,
ale jest równe zero, a także f(x2) = 0. Nie może więc być f(x1)>0 oraz f(x2)>0
ani nie może być f(x1)<0 oraz f(x2)<0.
Co to jest p?
13 lip 18:23
tim : Pat... Pierqwsszy raz na forum?
13 lip 19:14
Mariusz: Odp. na pytanie co to jest p.
Zobacz do wzoru ogólnego funkcji kwadratowej, wtedy napewno sobie przypomniesz.
Odp 2
w poleceniu masz, że pierwiastki należą do przedziału.
Spróbuj sobie przemyśleć przykład że oba pierwiastki są mniejsze od np.4
wtedy bedziesz miał
f(4)>0
p<4
Δ>0
to jest dla a>0
13 lip 21:20
Pat:
Zajrzałem i przeczytałem, że p to jedna ze współrzędnędnych wektora przesunięcia
paraboli, czy w tym zadaniu jest mowa o wektorach?
Co w takim razie oznacza u Ciebie x1 i x2?, bo tego nie wyjaśniłeś. W tym samym
podręczniku przeczytałem jeszcze, że x1 i x2 to miejsca zerowe paraboli oraz, że
wtedy f(x1) = 0 i f(x2) = 0.
Czy w tym zadaniu jest określona jakaś funkcja f(x)? Ja widzę tylko równanie kwadratowe
z parametrem. Nawet w treści zadania jest słowo równanie, a nie funkcja.
13 lip 21:36
Mariusz: kiedy ja robiłem tego typu zadania, robiłem je w sposób który przedstawiłem.Jeżeli ktoś ma inny
sposób niech go przedstawi
13 lip 22:36
Pat:
No dobrze.
Nie ma innego sposobu, sposób jest jeden. Chodzi o stosowanie poprawnego języka
matematycznego i stosowanie właściwych oznaczeń.
Dla jakich wartości parametru m równanie (m + 1)x
2 − 2x + m − 1 = 0 ma dwa różne pierwiastki
należace do przedziału (0,2) ?
Lewa strona równania jest wzorem funkcji kwadratowej: f(x) = (m + 1)x
2 − 2x + m − 1,
gdzie parametrem jest m.
Współczynniki: a = m + 1, b = −2, c = m − 1.
Wykresem tej funkcji jest parabola mająca wierzchołek W(x
w, y
w).
| b | | −2 | | 1 | |
xw = − |
| = − |
| = |
| .
|
| 2a | | 2(m + 1) | | m + 1 | |
Pierwiastki trójmianu: x
1, x
2 ∊ (0, 2).
Założenia:
1. a ≠ 0,
2. Δ > 0,
3. a*f(0) > 0,
4. a*f(2) > 0,
5. x
w > 0,
6. x
w < 2
Rozwiązaniem jest iloczyn przedziałów będących rozwiązaniami podanych założeń.
Po rozwiązaniu nierówności podanych w założeniach i wzięciu ich części wspólnej
otrzymujemy odpowiedź: równanie ma dwa różne pierwiastki należące do przedziału
(0, 2) dla m ∊ (1,
√2).
13 lip 23:02
Mariusz: czy taką masz odpowiedz, bo mi wyszedł taki sam przedział.
13 lip 23:09
Pat:
Podałem już odpowiedź. Rozwiązanie powinno być poprawne pod względem merytorycznym
i formalnym, oznaczenia nie mogą być wieloznaczne, w przeciwnym wypadku rozwiązanie
zostanie źle odczytane.
13 lip 23:17