monotoniczność i ekstrema
minu: Zbadać monotoniczność i istnienie ekstremów funkcji:
f(x)=xln2x
Potrafię dojść do wyliczenia pochodnej z tej funkcji i tyle.
Wydaję mi się że trzeba tam wykorzystać "e", ale nie bardzo wiem jak to zrobić.
9 lut 20:36
huehuehue: pochodna przyrownujesz do zera i pokaz rachunki
9 lut 20:39
minu: To wychodzi tak;
ln2x+2lnx=0
i teraz nie wiem jak wyliczyć miejsca zerowe z tego
9 lut 20:58
Krzysiek: lnx(lnx+2)=0
x=1 lub x=e−2
9 lut 21:09
minu: a mógłbyś powiedzieć skąd to się wzięło? Bo średnio kumam tą liczbę 'e'
9 lut 21:15
huehuehue: lnx=0 e0=1 to x=1
lnx+2=0 lnx=−2 to e−2 x=e−2
logarym naturalny ma w podstawie liczbe eulera − e
9 lut 22:31
Kikiriki : A ja nadal nie rozumiem skad się bierze to e? Są na to jakieś wzory ?
10 lut 01:41
titus: e = mc2
10 lut 01:42
Kikiriki : titis, jakiś niemiły jesteś. Jak ma tak wyglądać Twoja pomoc, to lepiej idź już sobie
10 lut 01:47
titus: jak tak mają wyglądać nasi studenci to chyba rzeczywiście pora uciekać
10 lut 01:51
Kikiriki : Tak czyli jak ? Jak jestes taki mądry, to może mnie, wtedy będę 'taki' za jakiego mnie uważasz.
Komentować to każdy potrafi, ale żeby pomóc to już nie łaska
10 lut 01:57