...
buka: a jak obliczyć taką granicę
lim x−> (
3√x3+x −x )
zrobiłam to ze wzoru skróconego mnożenia i wyszło mi takie coś
| x | |
| |
| (3√x3+x)2 + x *3√x3+x + x2 | |
9 lut 12:25
buka: i nie wiem co dalej
9 lut 12:25
buka: ?
9 lut 12:40
huehuehue: a co mozesz zrobic w mianownku ?
9 lut 12:46
buka: wyciagnac przed nawias najwieksza potege, tak wiem, ale co to da, jak nawias jest w potedze
drugiej?
9 lut 12:49
huehuehue: 3√(x3+x)2 podnies nawias do kwadratu
9 lut 12:57
huehuehue: a tak btw. to napisalbys x−−−>
9 lut 13:01
buka: x−>∞
9 lut 13:08
buka: nie rozumiem, moesz mi to rozpisac?
9 lut 13:09
Artur_z_miasta_Neptuna:
więc po kolei −−−
(x3+x2) = x3*(1 + 1/x)
(x3+x2)2 = (x3)2*(1 + 1/x)2 = x6*(1+1/x)2
3√(x3+x2)2=((x3+x2)2)1/3=(x6)1/3*((1+1/x)2)1/3=x2 * (1+1/x)2/3
9 lut 13:13
buka: ale tam jest (3√x3+x)2
9 lut 13:28
Artur_z_miasta_Neptuna:
to zrób analogicznie
tylko najpierw pierwiastek a później kwadrat ... co za różnica
9 lut 13:33
buka: i co da takie rozpisanie ?
9 lut 13:47