Dziękuje Bogdanie
zamienie mój nick z b na Kuba
Prosze o szczegółowe tłumaczenie krok po kroku tego czego nie rozumiem.
Z góry dziękuje
Również z góry przepraszam za błędy nawet językowe i prosze o poprawianie
Od dziś będę wchodził tu bardzo często
1.
1.−x2 + 4x = m
−x2 + 4x − m = 0 / *(−1)
x2 − 4x + m = 0
żeby otrzymać 2 pierwiastki Δ>0
a = 1
b = −4
c = m
x1 > 1
x2 > 1
x1 − 1 > 0
x2 − 1 > 0
nie mam pomysłu
2.
Przerywana − to możliwa długość tego boku
x − długość tego boku , w tym wypadku w przedziale liczbowym
Wiemy że napewno przedział liczbowy (wartość tego najdłuższego boku w tym trójkącie
rozwartokątnym) będzie obustronnie otwarty, ponieważ długość tego boku nie może wynosić:
5 + 6 = 11 musi być mniejszy (bo inaczej by się linie pokrywały i nie było by mowy o trójkącie)
od 11 czyli x<11
z pitagorasa obliczamy przeciwprostokątną(z)
52 + 62 = z2
25 + 36 = 61
z= √61
czyli x>z poniewaz x nie może wynosić tyle ile wynosi przeciwprostokątna bo był by to trójkąt
prostokątny
x∊(√61, 11)
3.log a = −3, log b = 2
log (a3 * b4) = log a3 + log b4 ( skorzystałem ze wzoru: loga x + loga y = loga
(x*y) )
log a3 + log b4 = 3*log a + 4*log b ( skorzystałem : loga xp = p*loga x )
3*log a + 4*log b = 3 * (−3) + 4 * 2 = (−9) + 8 = (−1)
czyli log (a3 * b4) = (−1) = log 10−1 więc a3 * b4 = 10−1 = 0,1
| −b | ||
p= | =2
| |
| 2a |
| −b | ||
wierzchołka wykresu tej funkcji, czyli paraboli wyraża się wzorem: xw = | . | |
| 2a |
| −b | −b | |||
4. | > p lub | < q | ||
| 2a | 2a |
| −b | 4 | |||
4. | > 0 ⇒ | > 0 ⇒ m ∊ ℛ | ||
| 2a | 2 |
Zadanie 1, sposób 2.
Równanie: −x2 + 4x = m.
Mamy tu 2 wykresy:
y = −x2 + 4x (parabola) oraz y = m (linia prosta będąca wykresem funkcji stałej).
Wierzchołek paraboli W(xw, yw) = (2, 4).
Prosta y = m może znajdować się w różnym położeniu (zielona linia). Szukamy takiego jej
położenia, w którym przecinać będzie parabolę w dwóch punktach, odcięte tych punktów
są większe od 1 (x1 > 1 i x2 > 1).
Takie położenie prosta y = m przyjmuje dla m ∊ (3, 4).
Dodam na zakończenie uwag do zadania 1, że podczas matury należy zastosować
sposób 1, a sposób 2 można dołączyć, ale tylko jako ilustrację rozwiązania.
Podkreślam, że sposób 2 nie jest analitycznym rozwiązaniem i formalnie nie może być
uznany za pełne rozwiązanie zadania.
Dużą rolę w ocenie rozwiązania ma jego sposób zapisu i załączone ilustracje. Zapisy muszą
być poprawne językowo, bez błędów ortograficznych i gramatycznych, czytelne (chodzi
o charakter pisma, nie mogą być bazgroły, powinny być dość duże litery i inne symbole, nie
zgniecione zapisy ułamków, bez żadnych ozdobników i pochyleń, np. co innego oznacza
pionowa kreska |, a co innego ukośna w jedną stronę / i ukośna w drugą stronę \). Ale przede
wszystkim zapisy muszą być jasne, zrozumiałe, logiczne, spójne, każde następny zapis powinien
wynikać z poprzednich. Egzaminator i każdy sprawdzający naszą pracę po pierwszym
spojrzeniu na arkusz powinien odnieść pozytywne wrażenie estetyczne. Praca brzydko
napisana, z wieloma nieładnymi przekreśleniami, zmuszająca czytającego do wzrokowego
wysiłku, bo literki, cyferki i inne znaki są małe − takiego pozytywnego wrażenia nie zapewnia.
Każde zadanie powinno zawierać odpowiedź. Każdy rysunek powinien być staranie opisany.
Każde wprowadzone oznaczenie literowe powinno być opisane lub w ostateczności
pokazane na dołączonym do rozwiązania rysunku. Sprawdzający nie może tracić czasu
na odszyfrowywanie rozwiązania i nie powinien zastanawiać się i zgadywać, co autor
miał na myśli.
Starczy tych ogólnych uwag, chociaż można by jeszcze co nieco dodać, przejdźmy teraz
do zadania 2.
Zadanie 2.
a = 6, b = 5.
90o < γ < 180o.
Szukamy długości c, c > 0.
1. Z warunku trójkąta otrzymujemy: c < 5 + 6 = 11
2. Jeśli trójkąt jest rozwartokątny, to uwzględniając przyjęte oznaczenia mamy:
a2 + b2 < c2.
Stąd c > √a2 + b2 ⇒ c > √36 + 25 = √61
Odp.: Długość najdłuższego boku trójkąta c ∊ (√61, 11).
Hmmm nie wiem dlaczego nie zawija mi tekstu. Może ktoś pomoże? Może teraz mi się zawinie
Co do zadania 1 zapomniałem dodać miejsc zerowych, ale obliczyłem je, ale na p i q już nie
wpadłem w nocy
ale za to 2 sposobem rozwiązałem na kartce tylko nie wiem dlaczego wydawało
mi się za proste i zrezygnowałem
dobrze wiedzieć że 1 zadanie należy rozwiązać 1 sposobem
podanym przez Ciebie, bo ja na maturze pewnie obliczyłbym 2 sposobem.
nie rozumiem założeń 3 i 4, przy 1 zadaniu 1 sposobem.
super że udało mi się zrobić zadanie 2 i 3.
Czy zadanie 3 wykonane moim sposobem jest dobrym rozwiązaniem?
I mam nadzieje że odczytałeś coś z tego zawijasa.
Ad. zad. 1. Nie potrzeba wyznaczać miejsc zerowych. Co do założeń, to narysuj szkic
paraboli przecinającej oś x w dwóch punktach, wprowadź na tej osi dwa
dodatkowe punkty: jeden o wartości p na lewo od x1, drugi o wartości q na
prawo od x2, zaznacz również na osi odciętą wierzchołka paraboli xw
i teraz patrząc na rysunek spróbuj zrozumieć założenia.
Ad. zad. 3. Dobrze rozwiązałeś to zadanie.