matematykaszkolna.pl
ekstremum Ki: Mam taki problem, że dr. zupełnie nic nam nie tłumaczy z matmy dlatego proszę o pomoc i wyjaśnienie:
 x 
− mając f(x)=

mam do policzenia ekstremum
 x2−4 
 −x2−4 
− liczę pierwszą pochodną i wychodzi mi

 2x4−8x2+16 
− i teraz wiem, że muszę przyrównać do zera − tylko co się przyrównuje do zera cały ułamek, tylko górną część czy tylko dolną ?
7 lut 09:29
Artur_z_miasta_Neptuna: wskazówka 1: nie wymnazaj nawiasu w mianowniku −−− w formie (x2−4)2 jest o wiele czytelniejsze i wiesz, że mianownik na pewno jest dodatni
7 lut 09:34
Artur_z_miasta_Neptuna: cały ułamek przyrównujesz do zera natomiast z lekcji w podstawówce wiesz, że ułamek równy 0 wtedy i tylko wtedy, gdy jego licznik =0
7 lut 09:35
Ki: to teraz mi rozjaśniło sprawę całkowicie ! a tutaj wychodzi w takim razie sprzeczność, prawda? −4=x2 − czyli o czym to świadczy? nie ma tego ekstremum ?
7 lut 09:38
Artur_z_miasta_Neptuna: świadczy o tym ... że nie ma ekstremum
 (x2+4) 
oraz świadczy o tym, że cały ułamek (patrz jego postać

) jest ujemny
 (x2−4)2 
... ponieważ masz ujemny licznik (zawsze) i dodatni mianownik (zawsze) czyli funkcja ta nie posiada ekstremum i jest malejąca (ale tutaj pamiętaj o przedziałach −−− patrz dziedzina)
7 lut 09:49