matematykaszkolna.pl
Badanie funkcji Krzysiek: Słuchajcie, nie rozumiem do końca polecenia: "znajdź przedział, w którym funkcja jest rosnąca i wypukła w górę." Mam znaleźć przedziały gdzie odpowiednio funkcja jest rosnąca i wypukła w górę, a potem wyciągnąć z nich część wspólną? Czy policzyć (dla tego przypadku) gdzie f`(x)>0 i f``(x)<0 w następujący sposób:
 ex 
f(x)=

, Df(x)= R\{−1}
 x+1 
 xex 
f`(x)=

, Df`{(x)}= Df(x)
 (x+1)2 
xex 

>0
(x+1)2 
xex(x+1)2>0 stąd miejsca zerowe to: x= 0, x= −1 odpada, bo nie jest w dziedzinie, no i co z tym ex?
6 lut 17:29
Krzysiek: Dobra, lecimy dalej: xex(x+1)2>0 x>0, bo (x+1) i ex niczego nie wnoszą do obliczeń ze względu na to, że ex>0 dla x∊R, a x≠−1 Stąd f(x) jest rosnące dla x>0
 ex−xex 
f``(x)=

, żeby f(x) była wypukła w górę⇒ f``(x)<0
 (1+x)3 
Df``(x)= Df(x) ex(1−x)(1+x)3<0 1−x<0 1<x stąd f(x) wypukła w górę dla x>1 Zatem f(x) wypukła w górę i rosnąca dla x∊(1,+inf) Może mi ktoś to sprawdzić?
6 lut 18:41
Vizer: Hmm czyli dla x = −2 funkcja nie będzie wklęsła ?
6 lut 18:46
6 lut 18:56
Vizer: Eh może się źle wyraziłem. Po prostu zgubiłeś rozwiązania : ex(x − 1)(x + 1)3 > 0 x ∊ (− , −1) U (1 , +)
6 lut 19:06
Krzysiek: zauważyłem, że zrobiłem błąd: (1−x)(1+x)3<0 (1+x)3 ma nieokreślony znak więc może wpływać na nierówność. Nie wiem jednak jak to rozwiązać...
6 lut 19:10
Vizer: Ale co nie wiesz ? Jak rozwiązać nierówności, czy co ?
6 lut 19:22
Krzysiek: Tak. Jak rozwiązać tą nierówność.
6 lut 19:24
Vizer: No to rozwiązałem wyżej, czy widzisz, ale nie rozumiesz wyniku ?
6 lut 19:25
Krzysiek: ex można wywalić, bo zawsze >0, ale co z tym (x+1)3?
6 lut 19:36
Vizer: To wystarczy teraz rozwiązać taka nierówność : (x − 1)(x + 1) 3 > 0 Pamiętasz w liceum jak to się robiło ?
6 lut 19:41
Krzysiek: Siedzę nad tą matmą prawie 7 godzin. Już mi się wszystko pie*doli. Zlituj się, proszę.
6 lut 19:47
Vizer: rysunekJest to wielomian 4 stopnia a dodatnim współczynniku, więc rysujemy wykres od lewej "od góry do góry"
6 lut 19:54
Krzysiek: HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHA! Chyba dość na dzisiaj...
 ex 
Dobra, mam w takim razie przedział (−1,1), w którym to funkcja f(x)=

jest wypukła w
 x+1 
górę. Mam też przedział x>0, w którym f(x) jest rosnąca. Zatem funkcja jest rosnąca i wypukła w górę na przedziale (0,1), dobrze?
6 lut 20:02
Vizer: Tak emotka
6 lut 20:03
Krzysiek: Hurra! emotka Pomógłbyś mi jeszcze ze znalezieniem punktu przegięcia? Liczę drugą pochodną f(x)= ecosx f`(x)= ecosx*(−sinx) f``(x)= −cosx*ecosx−sinx*ecosx*(−sinx)= −cosxecosx+sin2xecosx= ecosx(sin2x−cosx)= ecosx(1−cos2x−cosx) ecosx(1−cos2x−cosx)= 0 cos2x+cosx= 1 cosx(cosx+1)= 1 cosx= 1 u cosx= 0 cosx= 1 dla 2kπ
 π 
cosx= 0 dla

+kπ
 2 
f``(x0)= 0⇒ f``(2π)= e1(1−1−1)= −e≠0
 π 
f``(x0)= 0⇒ f``(

)= e0(1−0−0)= 1≠0
 2 
Coś na bank robię źle.
6 lut 20:11
Vizer: cosx(cosx + 1) = 1 cosx = 1 v cosx = 0 Tu jest źle, pewnie pomyliłeś sobie z równością z zerem, bo tak się robi gdy przyrównujemy iloczyn do 0. Tutaj należy wszystko na jedną stronę przenieść i wyliczyć bez kombinacji równanie kwadratowe.
6 lut 20:20
Krzysiek:
 −1+5 
w takim razie cosx=

 2 
 −1−5 
cosx=

 2 
I co dalej? Jak mam sprawdzić, czy druga pochodna jest równa 0?
6 lut 20:22
Krzysiek:
 −1−5 
cosx=

odpada, bo jest większe od −1, a to jest nie możliwe.
 2 
6 lut 20:23
Vizer: Tak widzę, że wyniki ładne nie wyszły, albo z tablic jakieś przybliżone wartosci albo zapisać, że
 −1 + 5 
x = arccos(

)
 2 
6 lut 20:31
Krzysiek: Hmm, widzę zależność, że np. tgx= a⇒ x= arctg(a). Przyda się. No to lipa. Jutro poprawa egzaminu. Ostatnia szansa emotka Trafiłem bardzo, bardzo źle z ćwiczeniowcem... Dzięki za pomoc. Miłego wieczoru.
6 lut 20:38