Interesuje mnie sposob liczenia granicy ciagu n-nieskonczonosc
Piotr Jaro: n→
∞
6 lut 10:41
Artur_z_miasta_Neptuna:
dzielisz licznik i mianownik przez najwyższa potęgę w mianowniku
| | stała | |
zauważasz, że |
| −> 0 gdy n→∞ ⋀ α>0 |
| | nα | |
6 lut 10:47
Piotr Jaro: Podam jeszcze 2 przyklady granic musze to opanowac na sobote

przykladny na n→
∞
Lim (2n −
√4n2+2n)
n→
∞
Mam nadzieje że to jakoś zrozumiem
6 lut 10:50
Piotr Jaro: | | 7 | |
W pierwszym zadaniu wychodzi mi granica |
| dobrze wyszło? |
| | 9 | |
6 lut 10:52
Artur_z_miasta_Neptuna:
druga ... masz symbol nieoznaczony: [
∞ −
∞] ... standardowe przekształcenie ... mnozysz i
| | a+b | | a2−b2 | |
dzielisz przez 'sprzężenie' czyli a−b = a−b * |
| = |
| <−−− wzór |
| | a+b | | a+b | |
skróconego mnożenia
następnie postępujesz analogicznie jak w punkcie pierwszym
trzecia ... jest to granica Eulera ... doprowadzasz do postaci:
| | coś | |
(1+ |
| )cos innegocos*jakaś reszta −> e1 *'jakaś reszta' |
| | coś innego | |
i wyliczasz granicę w 'jakaś reszta' postępując analogicznie do punktu pierwszego
6 lut 10:54
Piotr Jaro: Dobra a moge prosić o policzenie tych przykladow tak zebym widział sposób liczenia inaczej sie
nie naucze

bo nie jestem pewien wynikow
6 lut 11:05
Artur_z_miasta_Neptuna:
to już nie u mnie
to pokaż jak Ty liczysz ... ocenimy i poprawimy (ewentualnie)
6 lut 11:09
Piotr Jaro: ok tylko cos zjem
6 lut 11:42
Piotr Jaro: | | 7n5+4n3+5 | | 4 | | 5 | | 3 | | 8 | |
Lim |
| = lim n5(7+ |
| + |
| / 9− |
| − |
| ) no i |
| | 9n5−3n2−8 | | n2 | | n5 | | n3 | | n5 | |
teraz patrze co gdzie dąży tak

?
no to tam gdzie mam a/n
5 dazy mi do 0 dobrze rozumiem?
wiec granica pozostaje
∞ * 7/9 =
∞
?
nastepny podpunkt
lim (2n−
√4n2+2n) = 2n
2−
√4n2+2n2} / 2n+
√4n2+2n dalej dziele przez n
2 wynikiem jest
∞*
−22 = −
∞ ?
Zobaczmy czy te 2 przykłady robie dobrze


?
6 lut 12:23
asdf: Artur, tylko to są granice ciągu, więc inny wzór na granic e jest.
6 lut 12:25
Piotr Jaro: czyli w pierwszym punkcie granica to 7/9? bo wszystko a/n dązy do 0 tak?
6 lut 12:48
asdf:
wartości innego koloru niż czerwonego dążą do 0, pozostaje:
jakbyś pisał to normalnie (moze w zeszycie masz normalnie, ale tu masz nabazgrane) to byś może
zauważył, pisz wyraźnie a wszystko bedziesz widzieć i się nie śpiesz − rób krok po kroku
6 lut 12:57
Piotr Jaro: Ok to wyliczylem 2 zadanie tak :
lim (2n−
√4n2 + 2n)
| | 2n2 − 4n2 + 2n | |
lim |
| pierwiastek w liczniku znika przez kwadrat2 |
| | 2n+√4n2+2n | |
teraz biorę największą potęgę mianownika n2 i podzielimy to wyrażenie
| | n2 (2−4+2n ) | |
lim |
| |
| | n2(2n+√4+2n) | |
skraca sie potega n2 i wyrażenia a/n daza do 0
| | 2−4 | |
czyli pozostaje takie coś |
| |
| | √4 | |
| | −2 | |
gdzie wynikiem jest |
| granicą tego wyrażenia jest −1 |
| | 2 | |
Czy prawidłowo rozwiązałem to zadanie?
6 lut 13:44
Piotr Jaro: może ktoś to sprawdzić?
6 lut 14:59
heuhuehue: źle kolego granica wychodzi −12 małe spostrzeżenie (2n)2=4n2
6 lut 15:00
Piotr Jaro: dobra dlaczego mi wychodzi 1/2? a poza tym podstawienie do wzoru jest dobre tak?
6 lut 15:12
heuhuehue: (2n2−√4n2+2n)(2n2+√4n2+2n)=4n2−(√4n2+2n)2 juz wiesz skad ten minus ?
6 lut 15:24
Artur_z_miasta_Neptuna:
i jeszcze druga sprawa −−−
√4n2 = n*
√4 
a nie n
2√4
6 lut 15:27
Artur_z_miasta_Neptuna:
asdf ... jak inny jak taki sam
| | 1 | |
limn−>∞ (1+ |
| ) n = e 1 <−−− co za różnica czy n∊N czy n∊R  |
| | n | |
6 lut 15:28
heuhuehue: zgadza się wzór jest taki sam
6 lut 15:29
Piotr Jaro: no dobra juz wiem

a pomozesz mi z tą granicą

?
mysle juz dlugo nad tym i nic
6 lut 15:35
heuhuehue: pomysl najpierw jak dotrzec do tego (1+1/n)
6 lut 15:36
heuhuehue: a wlasciwie to 1+a/n gdzie a to dowolna liczba
6 lut 15:37
Artur_z_miasta_Neptuna:
| | −3 | | −3 | |
lim (1 + |
| )n+2 = lim (1 + |
| )n/(−3) * (−3)/n *(n+2) = |
| | n | | n | |
= e
1*(lim (−3)/n *(n+2)) = .....
6 lut 15:37
Piotr Jaro: skąd wy to wiecie to nie mam pojęcia xd ale gratulacje
6 lut 15:39
heuhuehue: przecież wszystko masz w książkach i w internecie wystarczy poszukać
6 lut 15:42
Piotr Jaro: ten przyklad z e juz tak zostaje tak to jest wynik?
6 lut 15:43
Piotr Jaro: Tu nie o to chodzi ze mam bo mam ale mialem kiepskich nauczycieli z matematyki i teraz mam tyły
na studiach z rachunkami

staram sie jak moge
6 lut 15:44
heuhuehue: a ile Ci wyszlo ?
6 lut 15:45
Piotr Jaro: i nie wiem co tam sie dzieje z ta potega tam w Artura obliczeniu
6 lut 15:45
Artur_z_miasta_Neptuna:
Piotr
| | n | | (−3) | |
sama potęga −−−− n+2 = |
| * |
| *(n+2) |
| | (−3) | | n | |
robisz to po to ... aby móc skorzystać ze wzoru na granicę Eulera
po zastosowaniu zostaje e
1 * (−3)/n *(n+2)
| | (−3)*(n+2) | |
i liczysz granicę w potędze z wyrażenia |
| |
| | n | |
6 lut 15:48
heuhuehue: ja bylem na studiach inzynierskich a w liceum w klasie humanistycznej
jesli wyszlo Ci e−3 to git
6 lut 15:49
Piotr Jaro: no ja jestem na inzynierskich na ostatnim sem i poprawiam matme z 1 roku ...
6 lut 15:52
Artur_z_miasta_Neptuna:
Jaro ... szczerze mówiąc ... to się zastanawiam jaki z Ciebie inzynier będzie (bez urazy
oczywiście)
a jakie studia (kierunek i gdzie

)
6 lut 15:53
Piotr Jaro: Transport na PWSZ
6 lut 15:56
Piotr Jaro: gdzie to malo wazne
6 lut 15:57
Artur_z_miasta_Neptuna:
oki ... no to wycofuję uwagę o jakość inżyniera
6 lut 15:57
Piotr Jaro: spoko nie wiem czy analiza przydaje sie w pracy codziennej inzyniera
6 lut 15:58
Artur_z_miasta_Neptuna:
Jaro ... powiem tak ... może 'stricto' analiza nie ... ale jej elementy są używane w niejednej
dziedzinie.
A co ważniejsze −−− większość zagadnień z analizy wymaga od Ciebie umiejętności 'dostrzegania'
co jest uniwersalna umiejętnością, która przydaje się zawsze i wszędzie
ale w Twoim zawodzie granice i całki raczej się nie przydadzą.
6 lut 16:00
Piotr Jaro: tak jak mowisz
6 lut 16:03
asdf: Piotrek, ja też dobrej nauczycielki nie miałem i nie ukrywam − na początku też było mi ciężko
(jeszcze rok temu nie wie wiedziałem co to funkcja...), wszystkiego sam musiałem się uczyć −
do matury z matematyki tez...Później im więcej wiesz tym jest łatwiej

Powodzenia
6 lut 17:00
Piotr Jaro: W tym zadaniu na zastosowanie wzoru skr mnozenia gdzie sadzicie ze wynik to −1/2 teraz licze od
poczatku i wychodzi mi 1/2 ? xD kurde moze dobrze licze? a siedze tu od 10.00 i juz mi sie nie
chce
6 lut 17:04