kurcze mam problem.
Andy:
Liczby k i n są nieparzyste, każda ma 3 dzielniki, uzasadnij że różnica ich jest podzielna na
4
są to liczby pierwsze do kwadratu − do tego jakoś doszłem
ale teraz jakoś to uzasadnić
niby 2n+1 działa ale tylko dla n = 1 , 2 , 3 , , 5 , 6 , , 8 , 9 , , 11 , , , 14
pozatym chyba wzór na kolejne kwadraty liczby pirwsze nie istnieje ,,,
ale jak się okazało różnica kwadratów każdej liczby nieparzystej jest podzielna przez 4 bo:
2n+1 jak podniose do kwadratu dla 2ch wyrazów (nie koniecznie jakiś sąsiadujących ze sobą) to
wychodzi 4n2 + coś*n + coś1 i po odjęciu wychodzi coś2*n + coś3 i w każdym wypadku coś2 i
coś3 jest podzielne na 4.
24 cze 22:07
Mariusz: tak jak dobrze zauwazyłeś są to kwadraty liczb pierwszych np. 9 i 25.
czyli n=x
2
k=y
2
n−k=x
2−y
2=(x−y)(x+y)
skoro x i y są liczbami nieparzystymi to ich suma jest parzysta i różnica także.
Z tego wynika że ta liczba jest podzielna podwójnie przez dwa , czyli podzielna przez cztery
24 cze 22:41
Andy: dzięki.
24 cze 22:53
Mariusz: tylko jeszcze jedno, nie są to wszystkie liczby pierwsze. nie należy do nich 1, 2, bo one nie
spełniają założenia (nieparzystość i trzy dzielniki)
24 cze 23:07
Bogdan:
1. Liczbę nieparzystą można wyrazić wzorem: 2n + 1 dla n∊ℕ.
2. Każdy kwadrat liczby pierwszej p, czyli p2 ma dokładnie 3 dzielniki.
3. Weźmy dwie liczby pierwsze, każda jest nieparzysta: p1 = 2m + 1, p2 = 2k + 1, m,k∊ℕ.
4. Mamy wykazać, że p12 − p22 = 4a.
p12 − p22 = (2m + 1)2 − (2k + 1)2 = (2m + 1 − 2k − 1)(2m + 1 + 2k + 1) =
= (2m − 2k)(2m + 2k + 2) = 2(m − k)*2(m + k + 1) = 4(m − k)(m + k + 1), co należało wykazać.
24 cze 23:46
Mariusz:
24 cze 23:52
Bogdan:
24 cze 23:57
Zielona: Ktoś bardziej łopatologiczne wytłumaczy mi dlaczego to są liczby pierwsze podniesione do
kwadratu? Tzn. jakoś wzorem mogę to zapisać?
15 paź 20:53
Eta:
32=1*9 dzielniki to: 1,3,9
52 = 1*25 dzielniki : 1,5,25
itd....
15 paź 21:03
Zielona: To zrozumiem, sama też na to wpadłam

pytam czy sama musialam na to wpaść, że są to liczby
pierwsze podniesione do kwadratu, czy jest na to wzór.
16 paź 16:50
Mila:
p,q − liczby pierwsze ( zatem są nieparzyste dla p,q>2)
liczby p2,q2 maja po trzy dzielniki
p2−q2=(p−q)*(p+q) iloczyn dwóch liczb parzystych jest podzielny przez 4.
16 paź 16:56
PW: Nie ma wzoru, jest rozumowanie: gdyby liczba q miała rozkład
q=p1•p2,
w którym p1 i p2 są różne od 1 i różne od q, to miałaby na pewno dzielniki: 1,p1,p2,q (a
więc co najmniej cztery)
16 paź 17:14
Zielona: Ok. Rozumiem. Dzięki wielkie
17 paź 20:05