matematykaszkolna.pl
zadanie buka: jak to zrobic? lim
 x4 − 3x +2 
x−>1

= ?
 x5 −4x +3 
4 lut 23:38
Basiek:
 x5 
wyciągnij

emotka
 x5 
4 lut 23:40
buka: jak?
4 lut 23:41
ICSP: nie usuwam tego xD
4 lut 23:42
ICSP: nie mam mowy abym usunął a tak na poważnie. Rozłóż wielomian w liczniku i mianowniku na czynniki i skróć co się da emotka
4 lut 23:43
ICSP: nie dość ze nic nie daje to jeszcze jest źle wyciągnięteemotka
4 lut 23:45
buka: no wlasnie co to daje?
4 lut 23:45
Basiek: ICSP− weeeź. Usuń. Jestem po najtrudniejszym egzaminie, na przejazdy straciłam ponad 6h mojego życia. Jestem zmęczona. Oddaj mi moją godność!
4 lut 23:45
ICSP: Moim zdaniem kolor czerwony ładnie się komponuje z kolorem niebieskim. Zostaje emotka
4 lut 23:47
buka: ej no, powaznie pytam jak to zrobic? trzeba rozlozyc na czynniki, ale jak to tutaj zrpbic?
4 lut 23:47
Basiek: Naprawdę twierdzisz, że się dobrze razem komponujemy? Przemyślałabym to.
 x(x3−1)−2(x−1) 
Ech...

=...
 x(x4−1)−3(x−1) 
Zdecydowanie jestem zbyt leniwa. I śpiąca. I USUŃ.
4 lut 23:48
buka: jak to zrobilas?
4 lut 23:50
ICSP: Teraz lepiej emotka Widzę ze sobie radzisz wiec idę już sobie.
4 lut 23:50
buka:
 4 
i to wyjdzie −

?
 3 
4 lut 23:53
Basiek: W głowie to ja Ci tego nie policzę..., skąd mam wiedzieć? Karta, długopis i do roboty. Teraz rozpisać (x3−1) i (x4−1) ze wzorów skróconego mnożenia... wyłączyć w liczniku i mianowniku (x−1) i skrócić... w reszcie podstawić sobie tę nieszczęsną JEDYNKĘ. I masz granicę! Do roboty!
4 lut 23:55
buka: a nie moge podstawic od razu do wzoru tej jedynki, musze uzywac wzorow skroconego mnozenia ?
4 lut 23:58
buka: a jak tutaj rozlozyc ? lim
 x2 −3x +2 
x−>1

?
 x4 − 3x2 +2x 
4 lut 23:59
Mila: 1) w(x)=x4 − 3x +2 w(1)=1−3+2=0 wielomian dzieli się przez x−1 1 0 0 −3 2 x=1 1 1 1 −2 0 x4 − 3x +2=(x−1)*(x3+x2+x−2) 2) p(x)=x5 −4x +3 p(1)=1−4+3=0 wielomian dzieli się prze (x−1) 1 0 0 0 −4 +3 x=1 1 1 1 1 −3 0 x5 −4x +3=(x−1)(x4+x3+x2+x−3)
  (x−1)*(x3+x2+x−2) 
Limx→1

=
 (x−1)(x4+x3+x2+x−3) 
  (x3+x2+x−2) 3−2 
=limx→1

=

=1
 (x4+x3+x2+x−3) 4−3 
4 lut 23:59
buka: gore rpzlozylam tak : x(x−1) − 2( x+1) a na dole cos nie wychodzi
4 lut 23:59
Basiek: Witaj, Milu. emotka Chodziło mi o...
 x2−x−2x+2 
=

=....
 x4−x2−2x2+2x 
i potem wychodzi to, co napisałam powyżej. A Mila zrobiła to troszkę inaczej, chyba krócej. emotka
5 lut 00:03
Mila: Witaj,Basiek, sesja zaliczona?
5 lut 00:07
Basiek: Milu− jestem... w trakcie! Idzie opornie. Została matematyka. No i wyniki z dzisiejszego egzaminu oraz z angielskiego− to jest kwestia niepewności. Sesja... to straszna rzecz jest. Uczyłabym się na bieżąco, gdybym była świadoma.
5 lut 00:09
Mila: Zawsze tak się mówiło, ale nigdy nie miałam odczucia, że dość czasu poświęciłam, zawsze mogło być bardziej dopracowane. A Buka już nie czyta naszych rozwiązań. Dobranoc, powodzenia.
5 lut 00:23
Basiek: Cóż, ja muszę być szczera sama ze sobą i stwierdzić, że poświęciłam go o wiele za mało. A potem 5 egzaminów spadło mi na głowę... Dziwne uczucie. Dziękuję. Milu− dobranoc. emotka
5 lut 00:25