Średnia Basiek: Średnia... w przedziale? Witam, mam przed sobą takie zadanko... specyficzne. "Obliczyć średni zysk całkowity funkcji zysku całkowitego" i tu dziwny wzór.... dla t∊[coś,coś2] Pole −liczone całką oznaczoną na przedziale [coś, coś2] będzie ZYSKIEM CAŁKOWITYM. Chyba. Tak rozumiem. Ale jak obliczyć ŚREDNI zysk całkowity?

Krzysiek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_o_warto%C5%9Bci_%C5%9Bredniej_(rachunek_ca%C5%82kowy) więc tą całkę którą policzysz podziel przez: (coś2−coś)

Basiek: Wow. Chyba nie znam tego twierdzenia... Cóż. Dziękuję. Cieszę się, że przetłumaczyłeś 'na polski'.

Trivial: Wyobraź sobie że liczysz zwykłą średnią. Masz skończoną liczbę danych. y_i = f(x_i) Mamy zatem średnią: n − liczba podziałów.

	∑yi		∑yi*Δx		∑f(xi)*Δx
μ =		=		=
	n		nΔx		b−a

Idziemy z podziałami do zera Δx→0

	1
μ =		∫ab f(x)dx.
	b−a

Basiek: Trivial, że też Ci się chciało... dzięki! To się wydaje dość intuicyjne, gdy pracuje się na liczbach ze zbioru naturalnego (tu [1,4]), ale chciałam zapytać, bo szczerze mówiąc− pierwszy raz takie 'coś' widzę na oczy. Teraz jest nie tylko intuicyjnie, a nawet dość zrozumiale. Chyba wiszę Ci piwo.

Trivial:

Basiek: A przepraszam, a Ty masz główny wydział na Kawiorach?

Trivial: na Reymonta.