a
szopenak: Czy funkcja √x ma granice w x−>0 ?
Z definicji, co czytałem, wynika że nie istnieje granica jeśli jedna z granic jednostronnych
nie istnieje... Proszę o pomoc bo już głupieję.
2 lut 19:56
lila: tak funkcja ta ma granicę w x→0 i jest ona równa f(0) czyli 0, bo do wzoru tej funkcji 0 można
śmiało podstawić i nie ma po co liczyć granic jednostronnych, tym bardziej, że w tym przypadku
nie liczy się granicy do 0−, bo tam funkcja nie ma dziedziny
2 lut 19:59
szopenak: czyli, jeśli dziedzina się kończy w danym punkcie i należy do dziedziny, to granicą jest
f(x)... no tak
ma sens.
Cholera, tak mi już namieszali w głowach że usiłuję na siłę zrozumiec wszystko z definicji,
zamiast
pomyślec logicznie
2 lut 20:03
szopenak: a jeszcze jedno!
jak mamy funkcję okresloną dwoma wzorami w zależnosci od x, np
dla x ≥0 , y =x+1
dla x<0 , y= −2
to mam rozumiec, że granica przy x→0 = 1 ?
2 lut 20:05
lila: bo licząc granicę w punkcie najpierw sprawdzasz czy granica jest wartością funkcji, jeśli nie
to szukasz innych metod np. równość granic jednostronnych
2 lut 20:07
szopenak: okej, a więc mój zapis jest poprawny, tak?
2 lut 20:08
lila: raczej nie
2 lut 20:12
szopenak: oj... no to teraz to już nie wiem o co chodzi zupełnie. Dla podanego przeze mnei przykładu:
dla x ≥0 , y =x+1
dla x<0 , y= −2
limesem przy x−>1, nie powinna byc wartośc funkcji, skoro 1∊D?
Możesz mi to jeszcze przyblizyc ten temat? Proszę
2 lut 20:16
lila: przy takich funkcjach klamerkowych trzeba badać granice jednostronne w miejscach, gdzie funkcja
"zmienia wzór" czyli w tym przypadku 0
2 lut 20:19
szopenak: hmm... to tak, przeczytałem jeszcze raz tą teorię...
a wiec w 0+ jest granica właściwa =1, jednak w 0− granicy nie ma w ogóle (chyba)
a skoro funkcja ma ciągłą dziedzinę, to lewa granica ≠ prawej ⇒ brak granicy?
2 lut 20:22
lila: w 0− granica jest równa −2
2 lut 20:24
szopenak: ok. brałem to też pod uwagę

ostatnie pytanie, daję Ci już spokój po nim, przyrzekam

gdyby funkcja klamerkowa, nie miała w swojej dziedzinie liczby 0...
to miało by to wpływ na granice w pkt 0?
granica by nie istniała ze względu na brak 0 w dziedzinie funkcji, czy ze wględu na różne
granice jednostronne?
2 lut 20:29
lila: ze względu na różne granice jednostronne, bo najczęściej bada się granice w miejscach nie
należących do dziedziny. Czyli szuka się dokąd zmierzają wartości funkcji bardzo blisko
badanego argumentu. granica funkcji to prawie tak jak jej wartość
2 lut 20:41
lila: spójrz też na pytanie apsika nie trzeba liczyć granic jednostronnych, jeśli się pozbędziesz
przekształcając wzór symbolu nieoznaczonego i będziesz mógł podstawić liczbę do wzoru
2 lut 20:43