matematykaszkolna.pl
Ciągłość funkcji Rafał: Witam, mam problem z wyznaczeniem a, b dla których funkcja f(x)={e2x dla x≤1 i ax+b dla x>1} jest ciągła na R. Obliczyłem granicę lewostronną i mam e2, w x=1 także jest e2, ale jak liczę dla 1+ to mam, że a+b=e2 i tyle... to już należy traktować jako odpowiedź czy należy jakoś kombinować? Może nie zauważyłem czegoś istotnego co by podpowiadało jaki jest stosunek a do b? Do tego jest podpunkt: dla jakich wartości parametrów a, b funkcja jest różniczkowalna na R. Tutaj wiem, że należy to zrobić za pomocą definicji pochodnej tylko nie bardzo wiem jak... Jest mi ktoś w stanie to jakoś rozjaśnić?
28 sty 22:17
MQ: 1. F. ciągłą masz dla pęku prostych przechodzących przez punkt (1,e2), więc warunek na a+b wystarcza. 2. F. jest różniczkowalna, jeśli pochodna lewostronna i prawostronna w p. (1, e2) będą sobie równe.
28 sty 22:25
Rafał: czyli w zasadzie mamy tak, że jeżeli funkcja jest ciągła to jest też różniczkowalna? jeżeli tak to skąd dwa oddzielne polecenia? Inna sprawa, że jest dopisane "sporządzić starannie rysunki" i nie wiem co mam rysować... funkcję żeby pokazać graficznie ciągłość? przedział x→1 i przedział x→1+? no i co oznacza starannie? ma być czytelny czy dokładnie wartości? mam odwzorować stosunek 1 do e2? Wiem że to takie pytania z czapki wzięte, ale jakieś sugestie z doświadczenia może byłyby przydatne emotka
28 sty 22:37
MQ: Nie! Funkcja może być ciągła, a nie musi być różniczkowalna. W p. 1 liczysz tylko warunek na ciągłość w p. x=1 W podpunkcie masz podać dodatkowo warunek na różniczkowalność w p x=1, czyli w tym punkcie ciągła musi być jeszcze pochodna.
28 sty 22:40
Rafał: no tak, odwrotnie jest Czyli jak mam a+b=e2 to z tego liczę czy jest pochodna? Nie wiem już sam co mam liczyć.... Jak jest ax+b podstawiam za x 1 i co teraz? porównuje do e2x czyli dla x=1 e2 czy liczę pochodną z a+b co da 0, bo to są stałe?
28 sty 22:57
MQ: Pochodna lewej strony: (e2x)'=2e2x pochodna prawej strony: (ax+b)'=a pochodna lewej w p x=0 równa się 2e2 czyli masz warumek: L=P ⇒ a=2e2
28 sty 23:00
Rafał: Dziękuje, teraz rozumiem o co chodzi emotka Ostatnia kwestia to nie wiem co z tymi rysunkami. Co wypada narysować robiąc to zadanie?
28 sty 23:29
MQ: 1. Narysuj f. e2x po lewej stronie x=1 2. Narysuj pęk półprostych wychodzących na prawo z końca tego wykresu w p. (1, e2) −− to rozwiązanie 1 części 3. Wyróżnij innym kolorem tę półprostą, która "gładko" przedłuża lewą na prawą (bez załamania), czyli ma a=2e2 −− to rozwiązanie 2 części
28 sty 23:37
Rafał: nigdy bym na to nie wpadł, dzięki wielkie emotka
28 sty 23:56