matematykaszkolna.pl
Ekstrema lokalne Jak bez Ziemi: Wyznacz ekstrema lokalne funkcji: f(x) = x3−12xy+6+y2 Wyszły mi 4 punkty: P1=(0,0), P2=(24,0), P3=(0,144), P4=(24,144) A wyznaczniki odpowiednio: −24,−24,0,0 Dałem odpowiedź że nie ma ekstremum lokalnego żadnego. ( No bo |W|<0 czyli nie ma lokalnego, a w przypadku |W|=0 można obliczyć ekstremum ale babeczka nie podawała nam innej metody ) Ktoś skonfrontuje?
28 sty 12:12
Artur_z_miasta_Neptuna: pokaż jak Ci wyszły pochodne cząstkowe
28 sty 12:16
Tytus: Artur, tobie już dziękujemy
28 sty 12:20
Jak bez Ziemi: I rzędu: x2−4y i y−6x II rzędu: 2x , −4 , −6 , 1 ( Martwi mnie trochę że w wyznaczniku nie miałem y).
28 sty 12:20
Artur_z_miasta_Neptuna: zła wartość wyznacznika dla P1 zła wartość wyznacznika dla P2 zła wartość wyznacznika dla P3 zła wartość wyznacznika dla P4 natomiast ... nie poznasz metody sprawdzania ekstremum gdy wyznacznik =0 bo jest ona zbyt skomplikowana jak na obecny poziom ksztalcenia tak więc ... na 99,9999% nie będziesz miał zadania w którym wyjdzie wyznacznik =0
28 sty 12:21
Artur_z_miasta_Neptuna: pochodzne mieszane wyszly Ci różne <−−− błąd
28 sty 12:21
Artur_z_miasta_Neptuna: I rzędu x24y i y−6x skąd te wartości czemu podzielileś pochodne przez stale 2 i 3
28 sty 12:22
Jak bez Ziemi: Wydawało mi się że mogę je uprościć. To jest właśnie zadanie z dzisiejszego kolokwium u zdziwiony byłem że wychodzą takie wartości wyznaczników.
28 sty 12:26
Artur_z_miasta_Neptuna: nie można od tak podzielić f' = 3x2 − 12y x2 − 4y 12 ≠ 4 <−−− prawda to przy wyrażeniach też nie można 'bezkarnie' 'skracać'
28 sty 12:28
Jak bez Ziemi: Przy obliczaniu ekstremum warunkowego miałem np pochodną: 2y+2L to normalnie dawałem = y+L I zadanie wychodziło, więc myślę że można.
28 sty 12:29
Artur_z_miasta_Neptuna: co innego gdy masz równość ... a co innego gdy masz wyrażenie
28 sty 12:31
Artur_z_miasta_Neptuna: x = 2 + 23 to nie to samo co x = 1 + 3 prawda?! natomiast ... 2 + 2x = 0 ⇔ 1 + x = 0 <−−− prawda ... bo podzieliłeś lewą i prawą stronę przez 2
28 sty 12:32
Jak bez Ziemi: Czyli jak mam xn w równości to to jest wyrażenie i nie moge skracać?
28 sty 12:36
Artur_z_miasta_Neptuna: nie zrozumiałes mnie f'x = 3x2 − 12y <−−− okey ... ale f'x = 3x2 − 12y x2 − 4y <−−−− no jak może być tutaj równość zachowana natomiast:
 f'x f'x 
f'x = 3x2 − 12y ⇔

= x2 − 4y <−−−to jest prawdą,tylko po co Ci

 3 3 
28 sty 12:40
Artur_z_miasta_Neptuna: to tak jakbyś mial zadanie:
 1 
narysuj proste y = 2x + 4 oraz y=

x + 1
 2 
to Ty piszesz: y = 2x + 4 = x + 2 i rysujesz y=x+2
 1 
y=

x + 1 = x + 2 i rysujesz y=x+2
 2 
można tak czy te dwie proste są takie same
28 sty 12:42