logarytmy bolka: Nie rozumiem jednej rzeczy w logarytmach, albo i może dwóch, ale na dziś tylko jedną chcę, zeby

	logcb
ktoś mi pomógł wytumaczyć, jak mam wzór logab=		, to ja nie rozumiem, np,
	logca

tu przykłady, z tej strony: https://matematykaszkolna.pl/strona/2849.html skad ja wiem, co to jest to C? znaczy nie mam dane, ja se to podstawiam ustalona wartosc, ze jak jest 27, to trzy, jak 8 − to dwa? etc. rozumie ktoś co mam na myśli? wiem wszystko, procz tego, skad to C się bierze, jak nie mam dane tego C, a jakos tam to podstawione jest .

Aga1.: c>0 i c≠1. Łatwiej wytłumaczyć na przykładzie.

Artur_z_miasta_Neptuna: cały 'pic' polega na tym, że ów 'c' dobierane może być dowolnie ... Ty natomiast w zadaniu wybierasz takie 'c', które będzie Ci najbardziej pasowało do dalszych obliczeń

bolka: to wezmy ten przykład log_√327 tym sposobem, bo innymi tez mozna, ale tym sposobem, co nie rozumiem .

liceum: c to jest dowolna liczba, możesz sobie zmienić podstawę logarytmu na dowolną (oczywiście dodatnią i różną od 1) . Przeważnie wybiera się tak żeby było wygodnie liczyć, więc w zależności od zadania

bolka: Artur to własnie tak myslalem, zeby sie to dobrze liczylo logi

bolka: Dzięki, rozwiane wątpliwości są

bolka: Jakbym cos nie wiedzial nt. logów, to podepne sie pod ten topic .