Obliczanie granic
ja: Mógłby ktoś sprawdzić? 1) lim (x→0+) x* In x = lim In x / (1/x) = (1/x) / (−1/ x2) = lim 1/x *
(−x2) = lim (−x) = 0
2) lim (x→0) (tg x − x2) / (x2 − sinx) = lim (x→o) (1/cos2x − 2x) / (2x − cosx) = 1
3) lim (x→0) (1/arc tg x − 1/x) = lim (x − arc tg x)/ x* arc tg x = lim {1−(1/1+x2) / [arc tg
x + x(1/(1+x2))] }= lim x2/ (x + arc tg x (1+ x2)) = lim 2x/ (1 + 2x arc tg x +1) = lim x/
(1+ x arc tg x) =0
lim (x→π/2−)
4) lim (x→π/2) sin(x)tgx to nie to samo co lim (x→π/2−) (sinx)tgx , prawda? Mógłby ktoś
pomóc w obliczeniu tego pierwszego przykładu?
22 sty 18:31
Artur_z_miasta_Neptuna:
jak korzystasz z de'Hostpilata ... to powinieneś to zaznaczyć literką 'H' przy znaku =
1) si
2) nie ... znak mianownika

3) si
4) nie ... to nie to samo ... musisz tutaj policzyć granicę lewo i prawostronną i sprawdzić czy
są sobie równe
przekształcenie stosowane w tego typu granicy:
lim f(x)*{g(x)} = lim (e
ln (f(x)*{g(x)})) = lim e
g(x) * ln f(x) =
= e
lim (g(x) * ln f(x))
22 sty 19:17
ja: Aaaa, no tak. W 2) będzie 1/(−1) = −1 tak?
a w 4) będzie tak:
lim (x→π/2−) sin(x)
tgx = lim e
tgx* In sin x 
? Tak samo nie byłoby dla (sinx)
tgx 
?
22 sty 19:34
Artur_z_miasta_Neptuna:
byłoby
ale w jednym liczysz granice LEWOSTRONNĄ

tylko i wyłącznie
a w drugim przypadku obliczasz granicę w punkcie
moze inaczej ... funkcja może posiadać granice lewo i prawostronną
a pomimo tego, ta funkcja NIE POSIADA granicy w tymże punkcie (bo nie jest ona w tym punkcie
ciągła
| | 1 | |
przykład f(x) = |
| ... limx−>0 f(x) nie istnieje |
| | x | |
mimo że lewo i prawostronna istnieje
22 sty 19:37
ja: Hmm... To co piszesz chyba wynika z tego, że przy podawaniu zadań w pierwszym poście zgubiłam
gdzieś minusa za 2 przy pierwszej granicy z punktu 4). Bo obie miały go mieć.
Jeśli by tak było, to granice są identyczne bez względu na nawiasy, tak? (jak tak nie jest, to
niestety nie rozumiem i muszę zajrzeć znowu do granic...

)
22 sty 19:53
Artur_z_miasta_Neptuna:
wybacz ale nie bardzo rozumiem co wlasnie napisałaś
22 sty 19:54
Artur_z_miasta_Neptuna:
aaaa ... już kumam
ty masz policzyc granice lewostronną ... więc licz z tego przekształcenia co pokazałem
taka sprawa tam jest (sinx)
tgx ... czy sin (x
tgx)

bo Twoj zapis sugeruje w sumie to
drugie
22 sty 19:56
ja: 
Mam dwie takie granice:
1) lim (x→π/2−) sin(x)
tgx 2) lim (x→π/2−) (sinx)
tgx
(w pierwszym poście zapomniałam napisać "−" w tej 1)
Czyli mam obliczyć granicę lewostronną w tych przykładach. Czy one są równe?
22 sty 19:58
Artur_z_miasta_Neptuna:
niee nie ... nie masz sprawdzać czy są równe ... to są dwie różne funkcje
(2) (prawą) liczysz tak jak napisalem ... takie przeksztalcenie musisz zastosować
(1) (lewa) granica nie istnieje ... wykaż to korzystają z def. Heinego
22 sty 20:06
ja: lim (x→π/2−) (sinx)
tgx = lim e
tgx* In sin x
lim (x→π/2−) tgx* In sin x = lim [In sin x /(1/tgx)] = lim cosx/sinx * (− sin
2x) = lim
(−cosx*sinx) = 0
więc lim (x→π/2−) (sinx)
tgx = e
0 = 1

Hmmm. Teraz zwątpiłam. Może to miało być sin(x
tgx) ...
Czy w taki razie granica wyglądałaby tak:
lim (x→π/2−) sin(x
tgx) = lim sin e
tgx*Inx
22 sty 20:19
ja: Kurcze, nie wiem tego przykładu sin(xtgx)
22 sty 20:20
Artur_z_miasta_Neptuna:
zauważ że tgx −> +
∞
x
+∞ −> +
∞
sin(+
∞) nie istnieje (funkcja jest okresowa

)
dlatego z Heinego ... dwa podciągi ... np. x
n = (π/2)+2πn ; x
m = 2πm
i wykazujesz że granica dla x
n będzie wynosić ... ileś tam
i będzie inna niż granica dla x
m ... ileś tam
stąd sprzeczność z definicją ... czyli granica nieistnieje
22 sty 20:23
ja: aaaa chyba czaje. Dzięki
22 sty 20:27