matematykaszkolna.pl
ekstremum dla funkcji: f(x)=−x2+y2+2x+2y PAULINA: wskazac ekstremum dla funkcji: f(x)=−x2+y2+2x+2y policzylam: f'x= −2x+2 f'y=2y+2 i dalej uklad rownan, z ktorego wyszlo mi, ze Po=(1,−1) policzylam pochodne drugiego rzedu: f"xx= −2 f"yy= 2 wiem, ze teraz powinna byc pochodna f"xy oraz f"yx, ale nie wiem jak to sie liczy. pomoze ktos?
21 sty 21:28
Artur_z_miasta_Neptuna: a mieszane
21 sty 21:31
Artur_z_miasta_Neptuna: pochodna f'x liczona po 'y' i analogicznie pochodna f'y liczona po 'x' muszą wyjść sobie równe ... jeżeli wyjdzie Ci w jakimś zadaniu że są rózne ... to znaczy że źle liczyłaś
21 sty 21:32
PAULINA: tak, ja wiem, ze musze policzyc mieszane, z tym, ze nie mam zielonego pojecia jak sie za to zabrac. liczylam juz jakies 5 razy, za kazdym razem wychodzilo mi co innego
21 sty 21:34