na dowodzenie, prosze o spojrzenie tylko
daniel: witam, prosze mi napisac czy ta nierownosc jest prawdziwa:
2 ( a + b)
2 ≥ a +b
poniewaz doszedlem do takiej o to nierownosci po kolejnym przekrztalceniu i jesli prawdziwa
jest ona to podsumowalbym tak:
po rownowaznym przeksztalceniu poczatkowej nierownosci otrzymalem powyzsza i jest ona prawdziwa
poniewaz kwadrat danej liczby bedzie zawsze od niej wiekszy w tym wypadku liczby (a +b) a w
dodatku pomnozony jest on przez 2 dlatego nierownosc jest prawdziwa, pod liczba moze znajdowac
sie tez zero a z kolei ze nierownosc jest wieksza lub rowna zero, to nie jest prawdziwa
prosze mi napisac czy uszlo by tak na maturze oczywiscie rozsz.

pozdrawiam
12 sty 16:00
daniel: nie ze nie jest tylko ze jest

przejezyczylem sie ( ost zdanie podsumowania)
12 sty 16:01
Sweep The Floor: Ja napisałbym konkretnie. Nie będę pitolił się.

Ludzie mają myśleć, a nie uczyć się regułek
jak co pisać.

To co napisałeś jest sensowne.
12 sty 16:03
Artur_z_miasta_Neptuna:
niech a = 0.1 ; b = 0.1
(a+b) = 0.2
2(a+b)2 = 2*0.04 = 0.08 < 0.1 < 0.2 = a+b
tak więc ... nie ... to nie jest prawda dla każdego a,b∊R
12 sty 16:04
daniel: no w sumie

kurde.. czasami to mnie do szalu one doprowadzaja te nierownosci
no to jak zrobic
a
2 + b
2 +4 ≥ 2(a +b −ab)
12 sty 16:07
PW: Po prawej stronie jest −2ab, więc aż się prosi żeby przenieść na lewą, czyli udowodnić
nierówność równoważną
a2+2ab+b2 +4 ≥ 2(a+b)
(a+b)2 +4 ≥ 2(a+b),
która znowu jest równoważna nierówności
(a+b)2−2(a+b) +12+3 ≥ 0
(1) (a+b−1)2 +3≥ 0,
co oznacza, że badana nierówność jest równoważna nierówności (1) prawdziwej dla wszystkich
a,b∊R.
Jak widać nierówność da się "ulepszyć" do
a2+b2+1 ≥ 2(a+b−ab)
− może pomyłka przy przepisywaniu?
12 sty 16:53