pilne
sikorka: czy ktos mi mogl w miare przystepnie wytlumaczyc dlaczego w nierowności
√x2−3y2+4x+4<2x+1
to ze liczba pod pierwiastkiem nie moze byc ujemna to oczywistosc ale dlaczego 2x+1<0
10 sty 21:39
sikorka: up
10 sty 21:56
kropka: 2x+1>=0 bo pierwiastek nie może być ujemny
10 sty 21:58
sikorka: no tak, boze takie mam dzisiaj przycmienie
10 sty 22:03