figury w R2 .
matheo: Dzien dobry,
Czy mógłby ktoś przypomniec jak liczyło się pole trójkąta , wysokosc oraz pnkt bedacy srodkiem
ciezkosci trojkata dla np. takiego trojkata, gdzie:
A = (−1−2) , B = (2,−3), C =(3,5)
Wiem, ze sa na to jakies sposoby, natomiast nie do konca wiem jakie.
Z gory dziekuje za okazana pomoc
10 sty 16:26
matheo: Juz mi sie przypomnialo jak liczy sie pole. ze zoru 1/2 |d(AB,AC)| gdzie to w wartosci to
wyznacznik.
Ale jeszcze pozostaje mi rozwiklac problem z wysokoscia i srodkiem ciezkosci.
10 sty 16:30
Krzysiek: Co do pola:
Jakbyś policzył wektory AC i AB, a potem ich iloczyn wektorowy, a potem moduł, czyli długość
nowego wektora podzielił na 2?
| | 1 | |
Bo pole trójkąta to |
| pola figury równoległoboku rozpiętego na tych wektorach, które z |
| | 2 | |
kolei jest długością wektora powstałego z iloczynu wektorowego opisujących go wektorów.
Wysokość też z wektorów:
Na rysunku widać, ale też z obliczeń wychodzi, że |AC|=|BC|=
√65 zatem trójkąt jest
równoramienny, więc
Mam nadzieję, że się nie pomyliłem.
10 sty 16:40
Krzysiek: [...]długość nowego wektora i podzielił na 2*
10 sty 16:41
matheo: a jakby trojkat nie byl rownoramienny? to jak liczymy wysokosc?

I co z tym srodkiem ciezkosci?
10 sty 16:45
Krzysiek: Co do wysokości:
Policz wzór prostej tworzącą podstawę, a następnie znajdź do niej prostopadłą.
wzór na prostą:
10 sty 16:51
10 sty 16:54
matheo: znalazłem chyba lepszy sposób na wysokosc.
Mianowicie:
licze pole trojkata te metoda z wyznacznikiem.
a potem licze pole takim wzorem:
(jezeli wysokosc ma wychodzic z pkt a. to wzor wyglada

1/2|BC|*ha
a nastepnie przyrównuje to co mi wyszlo i dostaje magiczne ha.
Pytanko, czy do kazdego trojkata mozna to stosowac?

aha i co do pola, to wyszło mi 12,5j
2. Czy dobrze?
10 sty 17:28
matheo: czy ktos odniesie sie do tego?
10 sty 17:44