Rozwiąż niejednorodne równanie rekurencyjne
Sebek: Rozwiąż niejednorodne równanie rekurencyjne
Witam, proszę o łopatologiczne wytłumaczenie mi poniższego zadania. Dodam, że mam niestety
trochę braków i rzeczy oczywiste dla ogółu, dla mnie już takie nie są.
a
n = 5a
n−1 − 8a
n−2 + 4a
n−3 + 1
z warunkami początkowymi:
a
0 = 0
a
1 = 0
a
2 = 1.
Oczywiście "coś" tam mam, jednak nie do końca rozumiem. Postaram się dodatkowo zaznaczyć te
fragmenty, które są dla mnie niejasne dobitnie.
an − 5a
n−1 + 8a
n−2 − 4a
n−3 − 1 = 0
//czy a
n powinno mieć jakiś indeks na dole?
q(z) = z
3 − 5z
2 + 8z −4 = (z−1)(z
2 − 4z + 4)
//tutaj mam kolejne pytanie... wcześniej robiłem tak, że gdy było −5
an−2, to zapisywałem
jako //−5z
2... jednak tutaj zauważyłem, że prawdopodobnie potęgą jest numer wyrazu (liczony
od prawej) − 1. Dobrze myślę?
W tym miejscu miałem dzielnie wielomianu przez (z−1)... wyszło mi z tego z
2 − 4z + 4
Pierwszy pierwiastek metodą zgadywania:
z
1 = 1
Δ = 0
z
2,3 = 2
a
nj = A*1
n + B*2
n + C*2
n * n
//Tutaj mam zanotowane, że dodaję współczynniki używam odpowiedniego wzoru... jeśli = 1 to wzór
"b", jeśli != 1 to wzór "a". Mógłby ktoś mi zapisać te wzory?
| | b | |
Wzór na "c" z którego korzystam: c = |
| dla b=1 |
| | ∑i=1n ixi | |
//czym jest n oraz ix
i?
wzór na a
ns = c * n
n = (?) //co tutaj?
Mam rozpisane c w następujący sposób:
| | 1 | | 1 | |
c = |
| = |
| = 1 |
| | 5*1 − 8*2 + 4*3 | | 1 | |
//Domyślam się, skąd brane są cyfry do mianownika, jednak nie wiem dlaczego tutaj nie jest
policzona suma, tak jak we wzorze. Ponadto ze wzoru wiadomo, że sumujemy od i do n... a ja nie
wiem ile wynosi "n". Czy chodzi o to, że (rekurencję rozumiem ale w programowaniu) sumuję aż
do czasu osiągnięcia wartości "b"?
a
ns = 1 * n = n
a
n = A + B*2
n + C * 2
n * n + n
//do ostatnie "n" bierze się z wyniku a
ns ? Zawsze przepisuję wszystko, co tam wyjdzie?
| ⎧ | a0 = A + B = 0 | |
| ⎨ | a1 = A + 2B + 2C + 1 = 0 |
|
| ⎩ | a2 = A + 4B + 8C + 1 = 1 | |
//Czy tutaj jest dowolne, w jaki sposób rozwiążę powyższy układ?
Bardzo proszę o nauczenie mnie tego, są to dla mnie na prawdę trudne tematy.
9 sty 19:49
Sebek: //Jeszcze w miejscu, gdzie dodaję współczynniki zapomniałem dopisać, że nie wiem które. Niefart
w tym taki, że liczba "1" wychodzi mi z różnych działań, np.:
5−8+4
0+0+1
wyraz wolny =1
9 sty 20:00
Krzysiek: aby rozwiązać równanie rekurencyjne niejednorodne najpierw rozwiązujesz równanie jednorodne:
an−5an−1+8an−2−4an−3=0
szukasz rozwiązania postaci:
an=qn
wstawiasz do równania:
qn −5qn−1+8qn−2−4qn−3=0
dzielę stronami przez qn−3 (funckja wykładnicza zawsze jest >0 więc nie dzielę przez zero)
otrzymuję:
q3 −5q2 +8q−4=0
(q−1)(q−2)2 =0
q=1 lub q=2 (krotności 2)
rozwiązanie równania jednorodnego to:
an=A*1n +B*2n +C*2n*n
gdy masz pierwiasttek krotności 'k'−tej
wtedy: an=c1 qn +c2 qn n +...+ck qn nk−1
teraz rozwiązujemy równanie niejednorodne, szukamy rozwiązania szczególnego metodą przewidywań
równanie niejednorodne jest postaci:
an−5an−1+8an−2−4an−3=1
po prawej mamy wielomian stopnia zerowego więc przewidujemy rozwiązanie postaci:
an=Q
jednak to rozwiązanie zawiera się w rozwiązaniu jednorodnym ( Q=Q*1n )
więc pomnażamy przez 'n'
an=Q*n
wstawiając do równania niejednorodnego i wyznaczając Q
Qn−5Q(n−1)+8Q(n−2)−4Q(n−3)=1
5Q−16Q+12Q=1
Q=1
zatem rozwiązanie szczególne jest postaci: an=n
(gdyby po prawej stronie był wielomian np. stopnia drugiego to rozwiązanie przewidujemy w
postaci: zn2 +xn+v ,z,x,v−wyznaczamy)
gdy po wstawieniu tego rozwiązania otrzymujesz sprzeczność albo ∞ wiele rozwiązań,znaczy że to
rozwiązanie zawiera się w rozwiązaniu jednorodneym i pomnażasz je przez 'n'
zatem rozwiązanie równania niejednorodnego to:
an=A*1n +B*2n +C*2n*n +n
i teraz wstawiasz warunki początkowe i wyliczasz A,B,C
9 sty 20:15
Sebek: Dzięki za poświęcony czas, jednak zupełnie inaczej robiliśmy to na ćwiczeniach.
Wynik ten sam a obliczenie wydaje się o wiele prostsze od Twojego. Wolałbym umieć tym moim
sposobem, gdyż wtedy przy tablicy nie będę mieszał też innym. Mi też będzie łatwiej zrozumieć.
9 sty 20:27
Sebek:
9 sty 20:54
Krzysiek: Ale czego nie rozumiesz konkretnie co napisałem? Jak dla mnie poza gotowym wzorem z tym 'b' i
'c' (wzory które nie podałeś) tak samo rozwiązywałem...Jak dla mnie to jest jeden ten sam
sposób.
9 sty 21:04
Sebek: Racja, jest to samo. Więc tak:
− dlaczego dzielisz przez qn−3?
Innym sposobem obliczyłeś pierwiastki, ja tego nie zauważyłem i liczyłem deltę.
"gdy masz pierwiasttek krotności 'k'−tej wtedy: an=c1 qn +c2 qn n +...+ck qn nk−1" − ja w tym
miejscu mam napisane w notatkach, żeby policzyć sumę współczynników, tylko, że nie wiem
których. Wiem, że inaczej będzie dla sumy = 1, inaczej dla sumy !=1.
Dlaje liczysz coś metodą przewidywań − nigdy o tym nei słyszałem.
Na zajęciach to było liczone ze wzorów (ans = c * n), c zależy od "b" −−> i właśnie ten
fragment mnie nurtuje najbardziej.
9 sty 21:15
Krzysiek: no bo masz rozwiązać równanie (równanie charakterystyczne) i znaleźć pierwiastki równania
dlatego dzielę przez qn−3 (qn−3>0 )
gdybyś miał przykładowo równanie charakterystyczne:
(q−3)3=0
wtedy an=A3n +B3n *n +C3n *n2
Metoda przewidywań (zapewne nie miałeś równań różniczkowych bo to się z tym wiąże)
po prostu mając po prawej stronie wielomian 'k'−stopnia przewidujesz rozwiązanie szczególne
równania niejednorodnego w postaci wielomianu k−tego stopnia
Co do tych wzorów, zapewne to jest właśnie ta metoda przewidywania.. tylko nie napisane jest
dlaczego akurat ans=c*n... przecież gdyby po prawej stronie zamiast 1,było by n2+n+2
wtedy ten 'wzór' nie zadziała...
Po drugie zamiast korzystać z gotowych 'wzorów' łatwo jest to sobie Samemu wyliczyć tak jak to
w poprzednim poście zrobiłem...
9 sty 21:29
Sebek: A mógłbyś nieco bardziej wytłumaczyć dokładnie to "wyliczenie sobie samemu", żeby nie używać
wzorów?
Co do równań różniczkowych to racja, nie miałem.
"po prawej mamy wielomian stopnia zerowego więc przewidujemy rozwiązanie postaci: an=Q jednak
to rozwiązanie zawiera się w rozwiązaniu jednorodnym ( Q=Q*1n ) więc pomnażamy przez 'n'
an=Q*n wstawiając do równania niejednorodnego i wyznaczając Q Qn−5Q(n−1)+8Q(n−2)−4Q(n−3)=1
5Q−16Q+12Q=1 Q=1 zatem rozwiązanie szczególne jest postaci: an=n"
Od tego właściwie nie rozumiem nic. Być może wzory miałem podane takie, że do przykładów, które
rozwiązujemy zawsze pasują, ale to tylko moje spekulacje.
9 sty 21:38
Krzysiek: po prawej mamy 1, wyraz wolny więc przewidujemy rozwiązanie szczególne w postaci:
ans=Q(czyli też jako wyraz wolny przewidujemy)
wstawiając do równania lewa strona nam się wyzeruje i otrzymamy 0=1 więc sprzeczność.
ans=Q to rozwiązanie zawiera się w jednorodnym np. dla B=0, C=0, A=Q
zawsze jak pierwiastek równania charakterystycznego wyjdzie 1,to przewidywane rozwiązanie
szczególne przemnażamy przez 'n'
ans=Q*n
skoro:
an=Q*n
to
an−1=Q*(n−1)
itd i wstawiamy do równania niejednorodnego i wyznaczamy Q.
9 sty 21:52