współczynnik w rozwinięciu
ralph: wyznacz współczynnik przy x5 w rozwinięciu (x−1/x)13
ze wzoru liczy sie tak
xk*(−(1/x))(13−k)=
wyznacz wspolczynnik przy x6 w rozwinięciu (√x+1/x)15
ze wzoru tak:
(√x)15−k*(1/x)k=
i teraz pytanie od czego zalezy to gdzie w wykładniku jest k, a gdzie n−k ...bo raz liczymy na
zajeciach tak raz tak i sie pogubilem
8 sty 19:04
ralph: tam gdzie 13−k to jest wykladnik potegi
8 sty 19:08
PW: A gdzie sa wspolczynniki
− to o nie pyta autor zadania. Regula jest prosta: suma wykladnikow zawsze jest rowna 15 (w
drugim zadaniu), piszesz to dobrze. Niuans polega na spostrzezeniu kiedy otrzymamy x
6.
8 sty 19:26
8 sty 21:01
ralph: a tego 15 nad k nie napisalem bo nie umiem tu napisac......wiem ze szukamy k pozniej mamy 15
nad liczba podstawiana za k i to liczymy i wychodzi wynik...tylko mi biega o to co napisalem
powyzej, i nic wiecej
8 sty 21:05
ralph: 
8 sty 21:32
ralph: ;>
8 sty 21:49
PW: Czytaj uważnie wzór − cały czas przy a potęgi maleją, zaś przy b − rosną, gdy liczysz
(a+b)n.
Tego się trzymać. Ale dodawanie jest przemienne, więc jeśli ktoś napisze odwrotnie:
(b+a)n,
to będzie odwrotnie, byle od początku do końca konsekwentnie
8 sty 23:32
ralph: no to zamień przy pierwszym np ...niech przy x bedzie wykladnik 13−k, a przy −(1/x) wykladnik
k...przeciez to daje inne k wogole.................nie czaje
9 sty 00:35
PW: Chwila, mówimy o zadaniu nr 2, w którym składniki są dodatnie. W zadaniu nr 1 takiej zamiany
porządku nie można dokonać, bo liczba potęgowana jest (być może) ujemna i wykladnik
nieparzysty.
Panie, patrzysz i nie grzmisz. Czy tak trudno wziąć wzór i zastosować go nie kombinując jak to
zepsuć?
9 sty 00:54
ralph: niestety musze odświezyc...ktory wzor

bo spotkalem sie z tymi dwoma, ktory jest zatem
prawidłowy

W zadaniu nr 2 tez gdy zamienimy wyjdzie inaczej. Z wzoru gdzie 15−k jest
wykladnikiem a wychodzi k=1, a jak zamienimy i bedzie a
k wychodzi 14

, czyli tylko z
jednego wychodzi wynik okej. Zatem ponawiam moje zajebiste pytanie za mln zł kiedy tak , a
kiedy tak

haha ...Z wypowiedzi powyzej wynika ze chodzi o to czy liczba zmienia znak...no
dobra wtedy nie mozna zamienic wzrou ale tez pytanie, ktorego...skad wiedziec, ktory jest
pierwotny.....?
11 sty 15:04