matematykaszkolna.pl
pewnie banalna całeczka z podstawieniem, ale nie widze rozwiązania;) Dominik: Witamemotka Mam problem z całeczkąemotka1((x−1)3x2−2x−1 dx z góry dziękuję za pomoc
5 sty 15:24
Artur_z_miasta_Neptuna: tam na pewno jest: x2−2x−1 a nie x2−2x+1
5 sty 15:30
Dominik: na pewnoemotka właśnie o to chodziemotka
5 sty 15:38
Artur_z_miasta_Neptuna: hmmm krok 1: rozkład na ułamki proste krok 2: pierwsza część (z mianownikiem (x−1)3) da się jakoś policzyć przez podstawienie (chyba bo w pamięci na to patrzę) a jeśli nie to niestety przez części druga część to wyczuwam któregoś arcusa
5 sty 15:42
Dominik: Nie wiem jak ten przypadek według Twojej podpowiedzi, rozłożyć na ułamki proste
5 sty 15:58