ile liczb całkowitych z przedziału od 1 do 250 jest podzielnych przez co najmnie BU: ile liczb całkowitych z przedziału od 1 do 250 jest podzielnych przez co najmniej jedna z cyfr 2,3,5,7?

Artur_z_miasta_Neptuna: albo liczysz ile jest podzielnych: przez 2 przez 3 przez 5 i przez 7 sumujesz i odejmujesz od tego podzielne przez 2*3=6 podzielne przez 2*5 = 10 podzielne przez 2*7 = 14 podzielne przez 3*5 = 15 podzielne przez 3*7 = 21 podzielne przez 5*7 = 35 i dodajesz do tego podzielne przez 2*3*5 = 30 podzielne przez 2*3*7 = 42 podzielne przez 2*5*7 = 70 podzielne przez 3*5*7 = 105 i odejmujesz od tego podzielne przez 2*3*5*7 = 210

Artur_z_miasta_Neptuna: albo liczysz ile jest liczb które nie są podzielne przez żadną z tych (2,3,5,7) liczb

BU: ale dlaczego dodaje pozniej i odejmuje 1?

BU: zamiast wszystko odjac ?

Artur_z_miasta_Neptuna: kwestia sumy zbiorów −−− kłania się podstawówka

BU: ale i tak nic z tego rysunku nie czaje. MOze dasz rade jakos inaczej wytłumaczyc?

Artur_z_miasta_Neptuna: narysuj sobie i kreskuj ... nie robilem tego bo to tutaj jest powolne i nic byś nie widział

BU: ok dzieki