matematykaszkolna.pl
matematyka PuRXUTM: Eto umiesz takie coś zrobić emotka http://www.mimuw.edu.pl/~krych/zawody/zadania%20z%20zawod%f3w/IMC2012-oba_dni.pdf dostaniesz kupę jabłek jak to rozwiążesz emotka
3 sty 22:49
Artur z miasta Neptuna: Ale chodzi Ci o wszystkie czy jakies szczegolne
3 sty 23:18
PW: @Eta,emotkaPozwól, że Cię wyręczę przy pierwszym zadaniu (widzę, że cieszysz się zasłużoną estymą). Zadanie nr 1. Niech dla dowolnej całkowitej n większej od zera p(n) oznacza liczbę sposobów przedstawienia n jako sumy dodatnich liczb całkowitych. Na przykład p(4) = 5, gdyż 4=3+1=2+2=2+1+1=1+1+1+1. Przyjmijmy dodatkowo p(0)=1. Udowodnij, że p(n) − p(n−1) oznacza liczbę sposobów przedstawienia n jako sumy liczb całkowitych, z których każda jest większa od 1. Dowód. Niech q(k) oznacza szukaną liczbę możliwych przedstawień liczby k w postaci sumy, w której nie ma jedynek, zaś j(k) oznacza liczbę takich przedstawień, w których jest co najmniej jedna jedynka. p(k) = q(k) + j(k). Każde przedstawienie liczby n w postaci sumy zawierającej co najmniej jeden składnik +1 jest sumą (n−1)+1, gdzie składnik (n−1) może być przedstawiony na p(n−1) sposobów. Ostatnie stwierdzenie wymaga pewnego uzasadnienia (nie jest oczywiste). Niech n = a1+a2+...+am, przy czym a1>a2>...>am, wówczas, jeżeli am=1, n = (a1+a2+...+am−1) +1 lub, jeżeli am>1, n = (a1+a2+...+(am−1)) +1. W obydwu wypadkach n jest sumą pewnego przedstawienia liczby (n−1) z dodanym składnikiem +1. Wszystkich możliwych składników przedstawiających liczbę (n−1) jest p(n−1), co kończy uzasadnienie. Tak więc j(n) – liczba przedstawień n w postaci sumy zawierającej co najmniej jeden składnik +1 jest taka sama jak p(n−1) Wniosek: p(n) = q(n) + j(n) p(n) = q(n) + p(n−1) p(n) − p(n−1) = q(n), co kończy dowód. Nie wiem po co definiowali p(0) – żeby uzyskać prawdziwość twierdzenia dla wszystkich n, czy żeby „podprowadzić” uczestników pod zasadę indukcji. Można powiedzieć, że rozwiązanie było trudniej sformułować na piśmie niż wymyślić.
4 sty 15:37
Artur z miasta Neptuna: PW dlaczego przyjales ze ai =! aj w tym momencie rozklad s+s+.... Nie jest w ogole brany pod uwage
4 sty 17:22
PW: Idzie o to, że napisałem a>a2>...>am? To zwykła pomyłka, powinno być wszędzie "≥". Pisałem "na zewnątrz" w Notatniku, gdzie przy używanej czcionce nie było "≥", a potem zapomniałem pozmieniać. Ale mam nadzieję, że myśl po tej poprawce jest dobra?.
4 sty 17:33
PuRXUTM: PW kim Ty jesteś, jeśli rozwiązujesz takie zadania Wykładowcą
4 sty 17:46
PW: Bezrobotnym magistrem matematyki. Nigdy nie pracowałem na uczelni, troszeczkę w szkole, ale to było bardzo dawno temu. Bawię się tutaj, żeby nie zapomnieć wszystkiego i zabić nudę. Zapewniam Cie, że wcale nie przychodzi mi to łatwo.
4 sty 17:51
PuRXUTM: ale bezrobotnym, że żadnej pracy nie masz, czy że praca nie związana z matmą
4 sty 17:53
kasia: Dane są wielomiany : W(x)= 2x2 − 3x +1 oraz U(x)= 3x − 2 wykonaj działania: a. 4W(x)− U(x) b. [U(x)]2 * W(x)
4 sty 17:53
PuRXUTM: kasia, dodaj zadanie w nowym poście emotka
4 sty 17:55
kasia: proszę potrzebuje pomocy z tym zadaniem : )
4 sty 17:55
kasia: no dobrze a tu nie możecie rozwiązać ?emotka
4 sty 17:56
PuRXUTM: ok emotka a) 4W(x)=4(2x2−3x+1)=8x2−12x+4 4W(x)−U(x)=8x2−12x+4−( 3x − 2 )=8x2−12x+4−3x+2=... dokończ (U(x))2*W(x)=(3x−2)2*(2x2−3x+1)=(9x2−12x+4)(2x2−3x+1)=... wymnóż każdy przez każdy emotka
4 sty 18:00
kasia: dziękuję ślicznie : )
4 sty 18:00
PuRXUTM: PW odpisz bardzo mi zależy Gdzie tą matematykę studiowałeś
4 sty 18:03
kasia: masz może troszkę czasu ? Bo ja tych wielomianów w ogóle nie umiememotka
4 sty 18:11
PuRXUTM: no mam emotka
4 sty 18:13
kasia: Rozłóż wielomian na czynniki pierwsze: W(x)= 12x6 − 9x5 − 3x4
4 sty 18:16
PuRXUTM: W(x)=3x4(4x2−3x−1) 4x2−3x−1=0 Δ=9−4(−4)=9+16=25
 3−5 1 
x1=

=−

 8 4 
 3+5 
x2=

=1
 8 
 1 
4x2−3x−1=4(x−1)(x+

)
 4 
 1 1 
W(x)=3x4*4(x−1)(x+

)=12x4(x−1)(x+

)
 4 4 
4 sty 18:23
kasia: Dla jakiej wartości parametru m rozwiązaniem poniższego równania jest liczba −1 m2 x3 +mx2 + x +7 =0
4 sty 18:42
krystek: W(−1)=0 wstaw za xi wylicz m
4 sty 18:44
kasia: 5. Równanie wielomianowe x4 − 81 = 0 ma : a. jedno rozwiązanie b. dwa rozwiązania c. trzy rozwiązania d. cztery rozwiązania
4 sty 18:44
kasia: co za x wstawić? : )
4 sty 18:45
Artur z miasta Neptuna: Kasiu ... utworz osobny watek a nie piszesz w tym
4 sty 18:46
krystek: (x2−9)(x2+9)=0 pomyśl odp b)
4 sty 18:46
kasia: utworzyłam a kolega mi tu pomaga a potrzebne mi to na jutro. Więc potrzebuje szybko pomocy
4 sty 18:47
Artur z miasta Neptuna: To sie obudzilas i to szybko ... to uszanuj to ze ten watek jest odnosnie innych zadan i nie wchodz tutaj z buciorami podajac swoje kolejne zadania
4 sty 18:49
kasia: Ale nie Ty mi pomagasz a jak byś wcześniej poczytał to spytałam się czy ma czas i czy mi pomoże ...
4 sty 18:51
PuRXUTM: Artur spokojnie ja tamte zadania to tak dla jaj wstawiłem bo to są zadania konkursowe dla studentów, a ja ledwo LO ogarniam...
4 sty 18:51
kasia: PuRXUTM pomożesz mi jeszcze ?
4 sty 18:58
PuRXUTM: nie za bardzo muszę już spadać, ale na pewno ktoś Ci pomoże emotka
4 sty 19:02
kasia: oj wątpię. No ale trudno ile mam tyle mam sama nie daje rady od świąt próbuje i nic
4 sty 19:04