matematykaszkolna.pl
wlasnosci prawdopodobienstwa Dominik:
 1 2 
Oblicz P(B), jeżeli P(A∩B) = P(A−B) =

i P((A∪B)') =

 3 3 
P(A∩B) = P(A−B) P(A∩B) = P(A) − P(A∩B)
 2 
P(A) =

 3 
 1 
P(A∪B) =

 3 
P(A) + P(B) − P(A∩B) = P(A∪B)
 1 2 1 
P(B) =


+

= 0
 3 3 3 
dobrze?
3 sty 22:47
Maslanek: Pewnie nie
3 sty 22:48
Maslanek: Z trzeciej podanej własności mamy:
 1 
P(A∪B)=

 3 
P(A∩B)=P(A)+P(B)−P(A∪B) P(A−B)=P(A)−P(A∪B). Dalej dasz sobie radę emotka
3 sty 22:50
Maslanek: W porządku jest emotka Zaskakujący wynik
3 sty 22:51
Maslanek: Nie jest dobrze, tylko głupota jest napisana P(A−B)=P(A)−P(A∩B)
3 sty 22:51
Maslanek: Chociaż co najgorsze i tak wychodzi 0 −,−. Czyli dobrze
3 sty 22:52
Dominik: P(A−B)=P(A)−P(A∩B) to jest glupota? czy co? bo troche zamotales
3 sty 22:58
Dominik: podbijam, bo w koncu nie wiem czy jest zle, czy nie.
3 sty 23:41
Mila: rysunekP(A\B)=P(A)−P(A∩B) tak, jakbyś liczył pole.
4 sty 00:41
Artur_z_miasta_Neptuna: Dominik ... Maślanek na poczatku napisał: P(A−B)=P(A)−P(AB). I dlatego później napisał, ze to głupota (bo wtedy P(A−B) ≤ 0 dla dowolnych A,B∊Ω
4 sty 09:01
Dominik: okej, dzieki. czyli P(B) rzeczywiscie wynosi 0. emotka
4 sty 12:29
Dominik: chociaz nie rozumiem. jesli P(B) = 0 to P(B∩A) powinno wynosic tez 0 (czesc wspolna zbioru A i zbioru pustego to raczej 0).
4 sty 13:15
Artur_z_miasta_Neptuna: Bo jest błąd w zadaniu <−−− dlatego wyniki są speczne
4 sty 13:23