matematykaszkolna.pl
pochodna funkcji Sega: Mam takie zadanie: Oblicz pochodną funkcji. y=x * 4−x2
3 sty 18:48
Maslanek:
 −2x*x 
y'=4−x2+

 24−x2 
3 sty 18:57
Sega: O właśnie i tu mam pytanie dlaczego jest −2x2 w liczniku? Czy według wzoru nie powinno być 1/24−x2
3 sty 19:00
Maslanek: Weźmy: y=4−x2
 1 
y'=(4−x2)'=

*(4−x2)'
 24−x2 
3 sty 19:02
Maslanek: Tutaj mamy funkcje: f(x)=x g(x)=4−x2 I złożenie fog
3 sty 19:03
Sega: I to ma zastosowanie w każdym zadaniu tego typu? Przykłady: y=x2−3 x2−3 y'= −−−−−−−−−−−− 2x2−3 y=x2+2 x2+2 y'=−−−−−−−−−−−−−−− 2x2+2
3 sty 19:13
Maslanek: Źle emotka Liczysz pochodną funkcji wewnętrznej − tam w tym przykładzie jest jeszcze (Prim) emotka Twierdzenie mówi, że:
dx dx du dm 

=

*

*...*

.
dy du dw dy 
Mamy powiedzmy f(x)=4−x2 Niech 4−x2=t f(t)=t
 df df dt 1 
Zgodnie z twierdzeniem:

=

*

=

*(−2x).
 dx dt dx 2t 
 df −2x x 
Wracając do podstawienia:

=

= −

 dx 24−x2 4−x2 
3 sty 19:18
PW: Nie, zamiast pochodnej funkcji wewnętrznej piszesz samą funkcję wewnętrzną. Maślanek Ci to pokazał − napisał (4−x2)' licząc, że dokończysz, a Ty tego "prima" nie widzisz.
3 sty 19:21
Sega: AAA już widzę Wielkie dzięki i pozdrawiam!
3 sty 19:24