Czy mozliwe jest, aby w jednym dniu trwac niekonczenie wiele? nikt: Czy mozliwe jest, aby w jednym dniu trwac niekonczenie wiele? Nie zwracamy uwagi na ograniczona ilosc benzyny itp. Z danych, które znalazłem w internecie, to: obrót ziemi o 1 stopień trwa odpowiednio 4 minuty oraz promień ziemi ok ~ 6378 km. Obliczenia: 6378 km = 6378000 m ze wzoru na długość łuku w wycinku: 1:360 * 2 * pi * 6378000 = 35462 pi = 111406 [m] = 111,5 [km] 111,5 * 15 (bo wciagu godziny ziemia obróci sie o 15 stopni) = 1672,5 [km] znalazłem w internecie stronę o rekordach prędkości: http://www.mizantropia.org/speed/vehi.php V rosyjskiego myśliwca = 4km/h Czy więc jest możliwe, żebyśmy cały czas widzieli słońce, czyli żeby dzień dla nas trwał nieskończenie długo? czy coś źle policzyłem? Dzieki za sprawdzenie i pomoc, moj fizyk w szkole zadaje troche inne zadania

Artur z miasta Neptuna: Nie do konca −−− zalozyles (blednie) ze jestesmy na rowniku ... ale to ze droga tam jest najdluzsza nie oznacza ze najweosza predkosc nalezy psiagnac wlasnie w tym miejscu. Ponadto sa dwa rejony na naszej planecie gdzie nawet pojazd rozwijajacy predkosc swiatla by nie pomogl − noc pozostanie noca i to na dlugie dni

Artur_z_miasta_Neptuna: po drugie −−− baaaardzo niemiło bawił się przybliżeniami po pierwsze: V myśliwca to raczej nie 4km/h tylko 4'000km/h po drugie to nie jest 4'000km/h tylko 3'395km/h −−− o ponad 17% zwiększyłeś tutaj prędkość − to jest niedopuszczalne

nikt: Ok dzieki wielkie, wiem gdzie zrobilem bledy i niedociągnięcia. Możesz troche wiecej powiedziec o tych dwoch rejonach?

Artur z miasta Neptuna: Chodzo oczywiscoe o kola podbiegunowe gdzie panuje dzien i noc polarna −−− w tych rejonach w trakcie nocy polarnej mozesz pedzic ile sie da (wzdloz rownoleznika) a i tak nie zobaczysz slonca nim nie przyjdzie zmiana pory roku