wielomiany nierówności i takie tam :)
JoJo: Pomóżcie mi to rozwiązać:
2x3 + 5x2 − 6x − 15 = 0
Mam problem z pierwiastkami zawsze xD
2 sty 15:57
krystek: pogrupuj
x2(2x+5)−3(2x+5)=0
2 sty 15:58
Artur_z_miasta_Neptuna:
zauważ, że −6x−15 = −3(2x+5)
grupowanie wyrazów
2 sty 15:59
JoJo: Tak tak, dotąd rozumiem. Chodzi mi o wypisanie na sam koniec tych "x", tzw pierwiastków.
Wyjdzie pod koniec (x2−3)(2x+5)(2x+5). Skoro mam plusy w tym 2x+5 czyli tam nie ma
pierwiastkow i zostaje tylko √3 i − √3 ?
2 sty 16:05
Artur_z_miasta_Neptuna:
2x+5 = 0 <−−− dla jakiego 'x'
2 sty 16:06
krystek: Zapisz poprawnie postać iloczynową. A kiedy a*b=0?
2 sty 16:06
Artur_z_miasta_Neptuna:
| | 5 | |
dla x= − |
| <−−− i już masz pierwiastek |
| | 2 | |
2 sty 16:06
Artur_z_miasta_Neptuna:
dlaczego masz dwa razy człon (2x+5)
2 sty 16:06
JoJo: Napisałam tak żeby było krowie na rowie. Już wszystko rozumiem, bardzo dziękuję. Noga ze mnie
straszna z tej matematyki

Nie wiem czemu, myślałam że z (2x+5) nic się nie da wyciągnąć xD
2 sty 16:10
krystek: Ale zapisz poprawnie postać ILOCZYNOWĄ!
2 sty 16:11
JoJo: 2x
3 + 5x
2 − 6x − 15 = 0
x
2(2x+5)−3(2x+5) = 0
(x
2−3)(2x+5)
(x−
√3)(x+
√3)(2x=5)
2 sty 16:18
krystek: I ok
2 sty 16:19
JoJo: Yay! Dziękówa <3
2 sty 16:24