nierówność
pat: jak udowodnic że
sinαcosα+cosαsinα ≥ 2
jesli wiadomo że α to kąt prosty
dochodze (jesli dobrze ide) do momentu 1sinαcosα≥2
moge to później jeszcze przez ten mianownik przemnożyć i jak to wyjaśnić ?
30 gru 23:18
Dominik: zatem cosα = 0, a 0 nie moze byc w mianowniku. cos nie tak
30 gru 23:23
pat: to pierwsze równanie jest na pewno dobre tylko nie wiem jak mam to udowodnić że tak jest
30 gru 23:27
ICSP: (sinα − cosα)
2 ≥ 0
1 − 2sinαcosα ≥ 0
(sin
2α + cos
2α) ≥ 2sinαcosα
| sin2α + cos2α | |
| ≥ 2 |
| sinαcosα | |
| sinα | | cosα | |
| + |
| ≥ 2 |
| cosα | | sinα | |
c.n.u.
30 gru 23:29
Dominik: ale tak nie moze byc, poniewaz zalozenie jest sprzeczne z dziedzina. zapisz wiec, ze nierownosc
nieprawdziwa.
30 gru 23:30
Dominik: ISCP, wszystko fajnie ale co z tym katem prostym? mi sie to niezbyt podoba.
30 gru 23:31
ICSP: powinno być ostry. Już nie chce mi się o tej porze czepiać.
30 gru 23:32
PW: Błąd w poleceniu oczywisty, cosα≠0.
Jeśli zauważyć, że drugi składnik sumy jest odwrotnością pierwszego, to jest to szczególny
przypadek znanej nierówności
Wymaga ona jednak, by x>0, tak więc jest prawdziwa tylko wtedy, gdy sinα i cosα są tych samych
znaków (wtedy iloraz jest dodatni).
@ICSP Przejście od 3. do 4. wiersza Twojego dowodu nie jest równoważne, wymaga wlaśnie
założenia, że sinαcosα≥0.
30 gru 23:38
ICSP: Oczywiście że nie jest równoznaczne, ale skoro mamy kat ostry to zarówno sin i cos są dodatnie.
Zatem ich iloczyn również

.
30 gru 23:40
PW: Nie jestem kłótliwy, ale ten "kąt ostry" to wymyśliłeś sam, nie było go w treści zadania
30 gru 23:46