prosze o pomoc
asdf: Witam mam problem z dwoma zadaniami bardzo proszę o pomoc w ich rozwiązaniu mianowicie :
zad 1
Wiedząc że przedział (−32 ; 0) jest zbiorem wszystkich rozwiązań nierówności 2x < m
z niewiadomą x , oblicz m
zad 2
Dane jest równanie x2 + bx + c = 0 z niewiadomą x , Wyznacz wartości b i c tak by były one
rozwiązaniami danego równania
20 gru 12:09
Artur_z_miasta_Neptuna:
b i c rozwiązaniami
a więc:
b*c = c ⋀ b+c = b <−−−wzory Viete'a
b=1 ⋀ c=0
tara
20 gru 12:18
Artur_z_miasta_Neptuna:
znaczy się
b=1 ⋀ c≠0 => sprzeczne
b∊R ⋀ c=0 −−− si
20 gru 12:18
PW:
| 2 | | 2 | | 2−mx | |
| <m ⇔ |
| −m <0 ⇔ |
| <0 ⇔ x(2−mx) < 0 (iloraz ma taki sam znak jak iloczyn) |
| x | | x | | x | |
| | 2 | |
−x(mx−2)<0 ⇔ −mx(x− |
| ) <0. Można było podzielić przez m, gdyż m≠0 − wynika to z treści |
| | m | |
zadania, bo zbiór wszystkich rozwiązań nierówności
| | 3 | |
nie jest przedziałem (− |
| , 0). |
| | 2 | |
Nierówność
rozwiązać biorąc pod uwagę dwa przypadki: dla m<o i dla m>0 − różne zwroty nierówności po
podzieleniu stronami przez (−m) − i porównać z rozwiązaniem narzuconym w treści zadania.
20 gru 12:28
asdf: Artur nie rozumiem dlaczego tak poprawiłeś ?
20 gru 12:52
b.: 2.
2b2 + c = 0
c2 + bc + c =0
odejmujemy stronami:
2b2 − c2 − bc = 0
(b−c)(b+c) + b(b−c) = 0
(2b+c)(b−c) = 0
stąd c=b lub c=−2b
1. gdy c=b, wstawiamy
2b2 + b = 0
b(2b+1) = 0
czyli b=c=0 lub b=c=−1/2
2. gdy c=−2b:
2b2 − 2b = 0
b(b−1) = 0
czyli b=c=0 lub b=1, c=−2
ostatecznie dostajemy trzy pary rozwiązań
@Artur:
1. masz błąd we wzorach Viete'a − brakuje minusa
2. b i c są rozwiązaniami, ale niekoniecznie różnymi, co wyklucza użycie wzorów Viete'a
20 gru 13:02
asdf:

a można by naprzykład zrobić tak że jak to już PW przekształcił czyli
−mx
2 + 2x <0 a wiemy z treści że x należy ( −3/2 ; 0)
więc −
32 i 0 są miejscami zerowymi i wiemy że parabola musi być taka wówczas jak wyżej
więc wiadomo że m<0 żeby współczynnik był dodatni
czy to jest dobre rozwiązanie?
20 gru 13:19
Artur_z_miasta_Neptuna:
asdf ... poprawilem ... bo w pierwszym równaniu dzieliłem przez c ... więc c≠0 i drugie
równanie sprzeczne.
drugi przypadek dla c=0 ... oba równania spełnione dla dowolnego x
20 gru 13:25
PW: @asdf: masz racje, nie trzeba się nad tym m tak rozwodzić "na przypadki" − skoro rozwiązaniem
nierówności
f(x) <0
jest przedział, to funkcja kwadratowa musi osiągać minimum ("ramiona w górę").
Czysta przyjemność pomagać myślącemu.
20 gru 13:35
Mila:
| | −3 | | −3 | | −2 | | −4 | |
f( |
| )=U{2: |
| )=2* |
| = |
| |
| | 2 | | 2 | | 3 | | 3 | |
I sposób
| | −4 | |
odczytuję z wykresu, że dla x∊(−U{3}[2};0) wykres funkcji f(x) leży poniżej prostej y= |
| |
| | 3 | |
II sposób algebraicznie
| | −3 | |
x> |
| /:x (przy podanych założeniach) |
| | 2 | |
20 gru 20:42
Mila: 2)
Skorzystaj z równości:
(x−b)(x−c)=x2+bx+c utwórz układ z porównania współczynników
b=0 i c=0 ( wtedy mamy x2=0 i zgadza się
lub dla c≠0
b=1 i c=−2 (wtedy x2+x−2=0) sprawdź rozwiązania
20 gru 20:58