.... Student: czy ktos z was na studiach szukal extremum funkcji metoda simplex ?

Artur z miasta Neptuna: No baaa ... kazdy chyba kto mial optymalizacje mial i metode simplex http://simplex.republika.pl/ wujek google podpowiada

Student: Artur czemu ty taki zdolny ? Jestes w Mensa Polska na pierwszym miejscu czy jak ? Serio podziwiam cie. Opowiedz w jaki sposob doszedles do takiego poziomu ?

Student: BTW. Artur a ty bardzo rozumiesz ta metode ? Bo nauczyc sie schematu rozwiazywania to chyba kazdy potrafi natomiast zrozumiec sens po co to jest i w jakis sposob dziala to to jest sztuka.

Artur_z_miasta_Neptuna: szczerze mówiąc ... metoda simplex rozwiązywałem ostatni raz zadania na 3 roku studiów ... czyli yyyyy ... 6 lat temu i niewiele z niej pamiętam (podstawy) ... i wiem, że wolałem graficznie rozwiązywać lub 'na karteczce' wyznaczać Szczerze mówiąc, nie mam za bardzo dzisiaj czasu, aby przypominać sobie ta metodę − więc musisz 'uderzać' do kogoś innego − a na pewno wiele osób jest zaznajomiona z tą metodą. Twoje słowa mi schlebiają, ale są one na wyrost. Wierz mi, że nie wybijałem się na swoim roku pod względem ocen

Student: Artur a powiedz mi jak byles na studiach, to starales sie wszystko zrozumiec ? Czy podchodziles do tego w ten sposob ze "Tak juz jest i z tym sie nie dyskutuje". Na koncu napisales ze nie wybijales sie pod wzgledem ocen. Ale jednak wydaje mi sie ze nie nalezales do grona osob ktorym czesto przez mysl przechodzilo "Nie dam rady".

Eta: Artur zawsze daje radę .......nawet jak nie daje ....(rady oczywiście) to też daje radę)