matematykaszkolna.pl
obliczenie pochodnej karol: znajdź pochodną funkcji z definicji:
 π 
f(x) = sin

 3 
 f(x+h)−f(x) sinπ3−sinπ3 
lim

= lim

 h h 
h−>0 h−>0 i czy teraz mogę napisać, że jest to równe zero czy jest to jeszcze zły moment, bo h−>0 i dostaję [0/0] proszę o wskazówki emotka
18 gru 14:02
ZKS: A gdzie w liczniku zgubiłeś h?
18 gru 14:04
karol: a gdzieś zgubiłem? bo dopiero zaczynam robić zadania tego typu i może czegoś nie zauważam,
 π 
ale wydaje mi się, że obojętnie jaki argument podam funkcji f to zawsze dostanę sin

,
 3 
 π 
dlatego napisałem, że f(x+h) = sin

 3 
18 gru 14:07
ZKS:
 π 
Może masz policzyć pochodną f(x) = sin(x) w punkcie xo =

?
 3 
18 gru 14:10
karol:
 π 
patrząc na odpowiedź jest to możliwe w sumie, bo sin

= const. więc pochodna to zero a w
 3 
odpowiedzi jest coś innego, zaraz to przeliczę emotka dzięki emotka
18 gru 14:13
ZKS: Jeżeli będą jakieś problemy pisz.
18 gru 14:17
karol: teraz się dowiedziałem, że błąd w treści zadania, ma być x zamiast π czyli:
 x 
f(x) = sin

 3 
 x+h 
rozpisuję to przez wzór z definicji podchodnej, dostaję w liczniku sin

− sin{x}{3}
 3 
używam teraz wzoru na różnicę sinusów i dostaję
 1 
lim

* 2sin(h/6)*cos((2x+h/)6) co dalej z tym można zrobić?
 h 
18 gru 14:33
ZKS:
 
 x x 
sin(

+ h) − sin(

)
 3 3 
 
limh → 0

=
 h 
 
 h x h 
2sin(

)cos(

+

)
 6 3 6 
 
limh → 0

=
 h 
 
 h x h 
sin(

)cos(

+

)
 6 3 6 
 
limh → 0

=
 
h 

2 
 
 
1 h x h 

sin(

)cos(

+

)
3 6 3 6 
 
limh → 0

=
 
h 

6 
 
 1 x 1 x 

* 1 * cos(

+ 0) =

cos(

)
 3 3 3 3 
 sin(ax) 
Ponieważ limx → 0

= 1
 ax 
18 gru 14:37
karol: chyba bym nie wpadł na te dwa dzielenia, teraz już wszystko ogarniam z tym przykładem, wieeeelkie dzięki za pomoc emotka
18 gru 14:41
ZKS:
 a 1 
Za pierwszym razem nie dzieliłem tylko wykorzystałem własność

=

 b 
b 

a 
 
 1 
oczywiście dla a , b ≠ 0 za drugim razem rozszerzyłem licznik i mianownik przez

.
 3 
18 gru 15:00