Wykaż, że zachodzi nierówność.
Mefimess: Witam. Uczę się do rozszerzonej matury z matematyki, robię zadania z jednego zbioru. W
pierwszym rozdziale trafiłem na kolejny podpunkt:
z.3.
d) √2 − 1 / √2 + 1 = √5√2 − 7 / 5√2 + 7 // całość prawej strony jest pierwiastkiem 3
stopnia, nie wiedziałem czy da się tu na forum takie coś zrobić.
Po przekształceniach wyszło mi :
3 − 2√2 = √99 − 70√2 //całość prawej strony również jest pierwiastkiem stopnia 3.
jak to zrobiłem ?
Lewą stronę pomnożyłem przez licznik, to proste.
Prawą zamieniłem że licznik i mianownik jest pierwiastkiem 3ego stopnia i pomnożyłem przez
mianownik. Wtedy pierwiastki o takich samych stopniach są pod jednym pierwiastkiem. Dzięki
wzorowi skróconego mnożenia mi wyszło pierwiastek 3ego stopnia z 1 czyli 1. Ale na górze mi
wyszedł taki potworek ...
14 gru 19:53
Artur_z_miasta_Neptuna:
Lewa strona dobrze
a prawa −−−
3√(5√2 − 7)/(5√2+7) =
3√(99 − 70√2) czyli też dobrze i co dalej

proponuję obie strony podnieść do potęgi
3
14 gru 19:57
Mefimess: ... ja nie wiem jak ja tą maturę zdam. Najprostsze rzeczy sprawiają mi największą trudność.
Pomogło, dziękuję !
14 gru 20:08
Kokss: najważniejsza jest wiara w siebie
14 gru 20:21
Mefimess: staram się, próbuję robić te zadania, ale najczęściej okazuje się że zadanie było banalne, ale
ja nie wiedziałem od czego zacząć / co zrobić dalej. tak jak w tym przykładzie... ale dość
tego mazgajenia, lecimy dalej z zadankami. w razie problemów będę pisał
14 gru 20:23
Artur z miasta Neptuna: Nie tyle wiara w siebie
co podejscie na zasadzie −−− sprobuje tak ... a jesli nie tak to tak ... czyli podejscie do
kazdego zadania nawet jak sie nie wie jak to zrobic ..... polowe zadan na maturze da sie
zrobic jezeli tylko sie zacznie − pozniej juz z gorki leci
14 gru 20:36
14 gru 20:42