problem czytania ze zrozumieniem Oleq: Czesc, czy macie tez tak ze podczas czytania czegos w momencie kiedy przechodzicie do kolejnych zdan, poprzednie po prostu umykaja z pamieci i w rezultacie nic nie pamietacie z czytanego tekstu ? Czy da sie to w jakis sposob poprawic ?

Mati_gg9225535: czytac od nowa... c; albo po prostu czytaj w ciszy i w otoczeniu gdzie dookola jest ograniczony jakikolwiek ruch staraj sie skupic na tym co czytasz nieustannie wyobrazajac sobie to o czym czytasz tak jakbys uczestniczył w wydarzeniach lub je obserował

Oleq: ok postaram sie tak robic ale na poczatku bardzo wolno mi to bedzie szlo prawda ? Czy w miare jak bede w ten sposob czytac poprawi mi sie szybkosc przyswajania materialu czy zawsze juz bede musial czytac kilka razy ten sam text ? Denerwuje mnei troche ze inni raz cos przeczytaja i juz moga na ten temat rozmawiac, a ja musialbym to wykuc na pamiec

Krzysiek : Mowie teraz powaznie . Kup sobie takze tabletki na pamiec i koncentracje ,>sa takie Nie wiem ile kosztuja ale powinny byc niedrogie . Albo tez kup sobie witamine B complex i bierz jak tam pisze . I takze jak kolega radzi wyzej

Oleq: ostatnio kupilem sobie tabletki Ginkofar ale chyba nic nie daja. Sprobuje witamine B complex Dodatkowo mam tez tak ze jak ogladam wiadomosci w telewizji badz slucham radia to prawie nic z tego nie pamietam, gubię się jak przechodzą ze zdania na zdanie. To jest tragiczne.

Oleq: Naprawde ostatnie juz: Czy macie cos takiego tez ze podczas czytania tekstu nie mozecie sie na nim skupic poniewaz myslicie o czyms innym, tzn o tym co byscie chcieli zrobic zaluzmy mi sie bardzo podoba programowanie i obojetnie czego bym nie robil to caly czas mnie to dreczy aby napisac jakis wyczesany program, albo zaluzmy wy jestescie dobzi z matematyki to caly czas was "drecza" mysli czy zadanie ktore rozwiazalem mozna bylo lepiej rozwiazac albo na przod myslicie o jakis zadaniach zamiast skupic sie na teksie. Moim zdaniem to nie jest pozytywne bo bardzo obniza koncentracje, macie tez tak ? Da sie to jakos wyliminowac? BTW. to nie jest zadna prowokacja, nei chce zwrocic na siebie uwagi, uwazam ze bog mnie obrazyl najgorszym mozgiem

Krzysiek : Moze czas do psychologa sie udac z tym problelem . Nie ma sie czego wstydzic . Np ludzie w stanach maja osobistych psychologow i placa za to ciezkie pieniadze.