matematykaszkolna.pl
granice nico: Jak policzyć lim(cosx)1x.? Bez stosowania reguły de l'Hospitala. x→0
11 gru 17:31
Krzysiek: skorzystaj z tego,że: ab=eblna
ln(1+t) 

→1
t 
sint 

→1
t 
dla t→0
11 gru 17:33
nico: jak mam lim eln(cosx)x to co dalej to stosować ?
11 gru 18:37
Krzysiek: liczysz granicę potęgi i korzystasz z drugiej własności którą podałem (z tym logarytmem)
11 gru 18:39
Krzysiek: a w sumie zamiast tego przekształcenia ab , od razu możesz skorzystać liczby 'e' a potem z ostatniej własności którą podałem
11 gru 18:41
nico: no i wyjdzie mi lim[(1+(−1+cosx)1−1+cosx]−1+cosxx czyli bedzie elim{−1+cosxx}
11 gru 18:47
Krzysiek: i teraz pomnóż licznik i mianownik przez cosx+1
11 gru 18:50
asdf: a można skorzystać z tego, że −1+cosx = −1 + 1 − sinx = −sinx czy to nei ma sensu?
11 gru 19:00
nico:
 −sin2x 
nie wychodzą jakoś te obliczenia. doszedłem do postaci. lim

 1−sin2x+x 
11 gru 19:03
Krzysiek: asdf, ale to nie jest prawda,
 −sin2 x 
nico, powinno być:

 x(1+cosx) 
i teraz skorzystaj z ostatniej właności
11 gru 19:05
asdf: no tak..musi być do kwadratu emotka
11 gru 19:09
nico: prawda bo ja sie na sinusy zamieni ale juz widze ze nie trzeba. czyli bedzie teraz dalej
 sinx −sinx 

*

ten pierszwszy ułamek ze wzoru →1 a drugi 02 czyli →0. czyli
 x 1+cosx 
całość bedzie 0*1=0 a cała granica e0=1. prawda ?
11 gru 19:13
Krzysiek: tak
11 gru 19:19
nico: dzięki. to pomnożenie przez cosx+1 nie było takie oczywiste emotka
11 gru 19:23