funkcja liniowa Mariusz: Dobry wieczór. Panie, Panowie, Studenci, Studentki, Geniusze, I Ci troszkę mniej zdolni. Dla jakich wartości parametru m rozwiązaniem układu równań x = my = 1 2x − y = m jest para (x,y) spełniająca nierówność | x − y | ≤ 1? Apeluje o pomoc. Chciałbym by ktoś krok po kroczku pokazał mi to jak wykonywać. Spróbuje zrobić to po mojemu, ale raczej nie wyjdzie.

MQ: Z pierwszego: x=1 y=1/m Pozostaje sprawdzić, dla jakich m: |1−1/m|≤1

Mariusz: Pomyłkę widzę Para równań: x + my = 1 2x − y = m

krystek: Już to zadanie w ub tygodniu było dane przez Ciebie i rozw.

Mariusz: Było podobne, ale to jest z wartością bezwzględną. I nie wiem o co chodzi.

MQ: Wyliczasz x i y i podstawiasz do nierówności. Dostajesz nierówność na m.

Mariusz: Wyliczyłem x i y z wyznaczników tylko znów coś spaprałem i nie wychodzi tak jak w odpowiedziach.

MQ: Z wyznaczników Tu wystarczy zwykłe podstawianie: z 1: x=1−my wstawisz do drugiego: 2*(1−my)−y=m wyliczasz y wstawiasz do 1. wyliczasz x.

krystek: rozpisujesz x−y≤1 i x−y≥−1

Mariusz: Aha... Aczkolwiek uparłem się na wyznaczniki bo chciałbym tak rozwiązać. No nic. Dziekuję za skazówkę i postaram się to wykonać. (najwyżej napiszę )

Mariusz: krystek rozpisałem tak i mi nie wyszło.

krystek: To uważnie przelicz . Ja nie liczę , leniwa jestem .Mogę sprawdzić.

Mariusz: MQ nie pojmuje Twojego rozwiązywania. Jak wyliczę x i y to wychodzi kilka niewiadomych i nie da rady tego obliczyć.

MQ: Jakich niewiadomych Dostajesz x jako f(m) i y jako inne f(m). Wstawiasz do nierówności i masz nierówność na m.

Mariusz: To zrób to od początku do końca. Jestem wzrokowcem i wtedy zakminie o co Ci chodziło. Ja spróbuje zrobić wyznacznikami. Jak dotąd dla mnie ogarnięty sposób tylko liczyć nie umiem.

krystek: MQ zapisał Tobie ,że wyznaczasz x i y w zależności od parametru m To co robiłę wyznacznkiami jest ok

Mariusz: Nie kminie kiedy mówicie do mnie w języku matematyki. Nie wiem o co chodzi. Jestem zdezorientowany.

krystek: Masz

	Wx		Wy
x=		y=		i podstawiasz do nierówności
	W		W

Mariusz: Też tak właśnie zrobiłem. Ale MQ powiedział, żeby wyznaczyć x i y, co potem z tego nic nie wychodzi.

krystek: Podał Tobie metodę podstawiania i wynik taki sam musi wyjść.

Mariusz: Wyznaczniki rozumiem, ale ta metoda? Serio nie wiem o co Wam chodzi w niej.

krystek: a w szkole podstawowej i gimnazjum jak rozwiązywałeś układy równań?

Mariusz: To jest głupie pytanie do maturzysty. Spróbuj zrobić to metodą podstawiania i zobaczysz co dalej.

krystek: x=1−my 2(1−my)−y=m 2−2my−y=m (−2m−1)y=m−2

	2−m
y=		i potem x wyliczasz
	1+2m

Mariusz:

	1
Kurdę i ciągle wychodzi to −		.
	2

MQ: Nie powiedziałem, żeby wyznaczyć metodą podstawiania, ale że wystarczy użyć metody podstawiania −− w sensie, że tak jest prościej. Jak wolisz się męczyć wyznacznikami, to twoja sprawa.

krystek: nie wiedziała ,że dla Maturzysty to "głupie pytanie."

Mariusz: DObra , ale nigdy nie robiłem metodą podstawiania tego zadania, tudzież nie rozumiałem co masz na mysli. Sorry.

Mariusz: W sensie, że pytasz się nie potrzebnie. Zejdź już ze mnie...