PW: Mówi się, że ciąg a
n ma granicę +
∞, jeżeli prawie wszystkie wyrazy ciągu przeskoczą dowolnie
wysoki płot, to znaczy dla dowolnej liczby M>0 istnieje taka k∊N, że wyrazy o numerach
większych od k są większe niż M:
a
n > M dla n>k.
Trzeba więc rozwiązać nierówność
n
2+1 >Mn
n
2−Mn+1 >0
Δ = M
2−4
.1
.1 = M
2−4.
Zakładamy, że M>4, bo przecież idzie o to, żeby dla dowolnie dużych M wyrazy ciągu były jeszcze
większe, jest to więc zwykła nierówność kwadratowa o dwóch pierwiastkach, przy czym my szukamy
n∊N, a zatem interesuje nas tylko pierwiastek dodatni
Rozwiązanie nierówności kwadratowej już mamy − są to wszystkie n>n
2.
Ponieważ na ogół liczba n
2 nie jest liczbą naturalną, elegancja wymaga, żeby powiedzieć:
nierówność (*) jest spełniona dla wszystkich n > k = [n
2]. I to tyle.